Taką informację podała Telekomunikacja Polska w drugim miesięcznym raporcie z realizacji ramowego porozumienia z UKE, jaki opublikowany dzisiaj został w serwisie internetowym urzędu. TP nie podaje powodów dla jakich alternatywne telekomy odmawiają zawarcia porozumienia. Wedle jego autorów konieczna jest analiza tego zjawiska przez Komitet Sterujący, który nadzoruje wdrażanie porozumienia.
Jak wynika z raportu TP spółka wywiązała się ze zobowiązania uaktywnienia 37 tys. nowych linii szerokopasmowych, choć ostatnio [link=index.php?option=com_content&view=article&id=681:pierwsze-problemy-z-porozumieniem-uke-tp&catid=2:newsy]weszła z UKE w spór[/link], czy za takowe można uznać samo udostępnienie nowego portu ADSL na przełącznicy jeszcze przed doprowadzeniem nowej, miedzianej linii do domu zainteresowanego usługa klienta.
Poza tymi informacji TP podała, że pod koniec grudnia ub.r. blisko 20 tys. pracowników TP (92 proc.) zaznajomiło się z Kodeksem dobrych praktyk, który m.in. zakazuje dyskryminacji operatorów alternatywnych w działaniach operacyjnych. Od zapoznania z kodeksem 100 proc. załogi zależą roczne premię za realizację celów menadżerów spółki. Według raportu najwięcej wątpliwości i zastrzeżeń pośród pracowników TP budzi załącznik 6 do porozumienia, który określa zasady przekazywania informacji pomiędzy pracownikami działów hurtu i detalu Telekomunikacji Polskiej i PTK Centertel.