Grecka godzina prawdy nadchodzi

W tym tygodniu Grecja będzie chciała sprzedać dziesięcioletnie obligacje za 3 – 5 mld euro

Aktualizacja: 01.03.2010 01:52 Publikacja: 28.02.2010 19:39

Grecka godzina prawdy nadchodzi

Foto: Fotorzepa, Dariusz Majgier DM Dariusz Majgier

Greckie ministerstwo finansów w 2009 r. musi zdobyć na rynkach 53 mld euro. Dotąd wyemitowało już papiery za 13 mld euro. Według analityków najbliższy przetarg będzie oceną greckich planów oszczędnościowych, której dokonają inwestorzy. Do emisji obligacji miało dojść w ubiegłym tygodniu, ale te plany powstrzymał strajk generalny i ostrzeżenie agencji ratingowej Standard & Poor's, że w przypadku braku większych od zapowiedzianych oszczędności rating Grecji może zostać obniżony już w ciągu najbliższego miesiąca do prawie najniższego "śmieciowego" poziomu.

W tym tygodniu grecki rząd ma ogłosić, gdzie jeszcze będzie ciął wydatki i które podatki podwyższy. Jednak ekonomiści oceniają, że ostatecznie rząd premiera Jeorjosa Papandreou ogłosi, iż nie jest w stanie regulować swoich zobowiązań.

– Kłopoty, jakie uwidoczniły się w Grecji, z pewnością doprowadzą do ogłoszenia przez ten kraj upadłości, pytanie tylko kiedy – zastanawia się Krzysztof Rybiński, były wiceprezes NBP. Jego zdaniem nie nastąpi to przed terminem wykupu znacznej części greckich obligacji, w które zaangażowane są niemieckie i francuskie fundusze, czyli przed kwietniem, majem 2010 r. Do tego momentu rządy tych państw będą zainteresowane organizowaniem pomocy dla Greków i finansowaniem ich potrzeb pożyczkowych.

Innego zdania jest były minister finansów Mirosław Gronicki. – Niemieckie fundusze mają ulokowane w greckich obligacjach 60 mld euro, a aktywa Niemiec przekraczają 3 bln euro. Bardziej opłaca się więc rządowi Niemiec zrekompensować stratę funduszy niż pomagać Grekom – uważa Gronicki. – Na świecie wciąż są inwestorzy, którzy chcą kupować grecki dług, co daje Atenom nadzieję na przyszłość – dodaje Ulf Krauss, strateg z niemieckiej firmy Haleba Investments.

[wyimek][b]125 proc.[/b] PKB może osiągnąć w 2010 r. dług publiczny Grecji[/wyimek]

Według Gronickiego lepiej zmusić grecki rząd i społeczeństwo do wysiłku, aby podniosły kraj z kryzysu, niż dawać zły przykład innym. – Ogłaszanie niewypłacalności nie jest niczym szczególnym, zrobiła to przecież Polska w sierpniu 1980 r. – przypomina Gronicki. – Oczywiście skutkiem była dekada stagnacji, hiperinflacja i kłopoty z pożyczaniem pieniędzy, ale udało się to przezwyciężyć. Gorzej, jeśli równocześnie z kraju uciekłby kapitał, a szanse na skuteczne ściąganie podatków zmalałyby do zera.

– Ewentualne bankructwo Grecji mogłoby wywołać efekt domina. To byłoby spektakularne wydarzenie, podobne do upadku banku Lehman Brothers. Rentowność obligacji w całej Europie podskoczyłaby. Wiele innych państw znalazłoby się w takich kłopotach jak wcześniej Grecja – uważa Krauss.

Nie najlepszą przyszłość także dla innych gospodarek świata wieszczy Kenneth Rogoff, były główny ekonomista Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Twierdzi on, że wiele państw, w tym USA, Japonia czy Niemcy, może się stać niewypłacalna. – Kraje, które zadłużają się na potęgę, będą musiały w ciągu najbliższych kilku lat dokonać ogromnych cięć, żeby ograniczyć deficyt – ostrzega ekonomista. – Może to doprowadzić w dłuższej perspektywie do niewypłacalności krajów.

Rybiński wierzy, że greckie problemy nie rozleją się na resztę Europy. – Grecja stanowi tylko 2 proc. unijnego PKB, tak więc jej upadłość nie będzie mocno odczuwalna we wspólnocie – mówi ekonomista. – Paradoksalnie zaś jej kłopoty mogą się przyczynić do wzmocnienie całej Unii, bo spowodują osłabienie euro, co już obserwujemy. Słabe euro z kolei wpłynie na polepszenie wyników eksportu. Zyskają na tym chociażby Niemcy, ale i inne duże gospodarki Wspólnoty.

[ramka][srodtytul]Bankructwo państwa? Zdarza się[/srodtytul]

Hiszpania ogłaszała niewypłacalność 13 razy, Francja osiem. Tyle samo Argentyna. Problemy z wypłacalnością miały: Wenezuela (1990, 1995 r.), Ekwador (1982, 1999 r.), Turcja (2000 r.) oraz Indonezja (2002 r.). Ostatni kryzys odbił się bardzo mocno na finansach Islandii – jesienią 2008 r. pomoc zaoferowała jej m.in. Polska. W 2009 r. problemy ze spłatą zobowiązań miała Łotwa. Bankructwa państw w historii nowożytnej Europy nie są niczym szczególnym. Nie zawsze jednak da się przewidzieć ich skutki. Straty wywołują nerwowość na rynkach, inwestorzy wycofują się z tych krajów. Tak naprawdę jednak bankructwo może przybierać różne formy. Władze państwa mogą na przykład wprost odmówić spłaty pożyczek zaciągniętych w formie obligacji u zagranicznych partnerów. Tak w latach 90. ubiegłego wieku uczyniły m.in. Rosja, Ekwador czy Argentyna. Formalnej upadłości udaje się uniknąć poprzez restrukturyzację długu, czyli nagłą zmianę warunków (np. w przypadku Ukrainy, Pakistanu) lub dzięki nadzwyczajnej pomocy finansowej, np. ze strony Międzynarodowego Funduszu Walutowego (ratował m.in. Brazylię, a w ostatnich kilkunastu miesiącach np. Węgry).[/ramka]

Greckie ministerstwo finansów w 2009 r. musi zdobyć na rynkach 53 mld euro. Dotąd wyemitowało już papiery za 13 mld euro. Według analityków najbliższy przetarg będzie oceną greckich planów oszczędnościowych, której dokonają inwestorzy. Do emisji obligacji miało dojść w ubiegłym tygodniu, ale te plany powstrzymał strajk generalny i ostrzeżenie agencji ratingowej Standard & Poor's, że w przypadku braku większych od zapowiedzianych oszczędności rating Grecji może zostać obniżony już w ciągu najbliższego miesiąca do prawie najniższego "śmieciowego" poziomu.

Pozostało 88% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy