Rosnący import samochodów sprzyja firmom ubezpieczeniowym – wynika z danych zebranych przez „Rzeczpospolitą”. Ubezpieczyciele skarżą się jednak na obciążający ich wyniki tzw. podatek Religi.
Składka z ubezpieczeń majątkowych zebrana przez pięć największych firm tej branży w pierwszym półroczu w relacji do danych sprzed roku wzrosła o prawie 7 procent. Najwyższą dynamikę odnotowała Ergo Hestia, która chwali się największymi przychodami ze składki (wzrost o prawie jedną piątą). Drugi pod względem dynamiki składki w pierwszych sześciu miesiącach roku jest Allianz.
Firmom ubezpieczeniowym sprzyja też mocny złoty, który powoduje, że rośnie liczba sprowadzanych z zagranicy samochodów. W całym 2008 roku import może wynieść nawet 1,1 – 1,2 miliona aut.
Co ciekawe, do Polski trafia coraz więcej młodszych pojazdów, czyli takich, których właściciele są bardziej skłonni wykupić polisę autocasco, a nie tylko obowiązkowe ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej. Sprzedaż tego ostatniego produktu jest jednak mniej dochodowa niż przed rokiem.
– Powodem jest tzw. podatek Religii, który głównie przyczynił się do spadku wyniku technicznego (wynik z działalności czysto ubezpieczeniowej, bez uwzględniania przychodów z inwestycji – red.) w naszej spółce majątkowej o ponad 7 mln złotych – mówi Marek Baran, rzecznik Allianz w Polsce.