Wystarczyło, aby niemiecki koncern samochodowy Porsche ujawnił, że zamierza nadal podnosić swoje udziały w Volkswagenie. Notowania największego producenta aut w Europie skoczyły od razu o 68, a potem nawet o 146 proc. VW był wczoraj właściwie jedyną spółką na niemieckiej giełdzie, której akcje ktokolwiek chciał kupować. Od początku roku wartość rynkowa firmy wzrosła prawie trzykrotnie, co jest ewenementem nie tylko wśród koncernów motoryzacyjnych. Udział Porsche wynosi obecnie 42,6 proc. i ma nadal rosnąć (do końca roku ma to być ok. 50 proc. akcji).
Porsche zresztą nie ukrywa, że zamierza przejąć ostatecznie 75 proc. kapitału, aby w ten sposób zapewnić sobie kontrolę nad przepływem gotówki samochodowego giganta, pod warunkiem że pozwoli na to sytuacja ekonomiczna.