Impel chce wykupić papiery stanowiące 19,8 proc. kapitału i uprawniające do 14,89 proc. głosów na WZA. Transakcję sfinansuje z zysków z poprzednich lat. Cenę jednego waloru spółka wyznaczyła na 9,40 zł.

Wojciech Rembikowski, wiceprezes grupy Impel, tłumaczy, że firma zdecydowała się na buy back, bo zdaniem szefów grupy dotychczasowe niskie notowania akcji nie odpowiadają ich rzeczywistej wartości. Spółka w zeszłym roku nieźle radziła sobie na usługowym rynku, a jej przychody w 2008 r. można szacować na rekordową kwotę 1 mld zł.

Na reakcję rynku nie trzeba było długo czekać, notowania papierów spółki na koniec środowej sesji wzrosły o 12,7 proc. Obroty wyniosły 1,4 mln zł.