Nowy tydzień na GPW rozpoczął się od mocnego tąpnięcia. Indeks WIG20 tuż po otwarciu spadł o ponad 1,7 proc., w okolice 1750 pkt.
W tym miejscu uaktywnili się kupujący, głównie akcje banków i PKN Orlen. Mimo że chętnych do zakupów nie było zbyt wielu, udało się wyprowadzić indeks nad kreskę. Na całym rynku właściciela zmieniły akcje za niespełna 1 mld zł.
Największy obrót zanotowano na akcjach KGHM. Wczoraj był ostatni dzień, kiedy kupno akcji spółki uprawniało do nabycia praw do dywidendy. Dziś kurs akcji KGHM zostanie skorygowany w dół o 11,68 zł (dywidenda na akcję). Ten techniczny zabieg spowoduje, że indeks WIG20, w którym KGHM ma istotny udział, może otworzyć się o ok. 2 proc. niżej. Biorąc pod uwagę wczorajsze zamknięcie, będzie to poziom 1777,4 pkt. Znów zatem trwać będzie walka o powrót wskaźnika powyżej poziomu 1800 pkt.
Gorzej było na rynku mniejszych firm. Indeks mWIG40 stracił 0,33 proc., w czym istotny udział miały walory NFI Empik Media & Fashion. Mimo że prezes spółki zaprzeczył medialnym spekulacjom, jakoby firma miała kłopoty z regulowaniem swoich płatności, kurs poszedł w dół.
Z drugiej strony rynku znalazły się akcje spółki Kernel. Wzrost notowań mógł być związany z rekomendacją „kupuj”, jaką spółce wydali analitycy Wood & Co.