Na światowych giełdach inwestorzy wciąż są pod wrażeniem bardzo dobrych wyników finansowych banku Goldman Sachs i technologicznej spółki Intel.
Wczoraj w Europie ceny rosły średnio po ok. 2,5 proc. A uwaga kupujących akcje skupiła się przede wszystkim na spółkach z wyżej wymienionych branż.
Po południu akcjom pomogła kolejna porcja lepszych od prognoz danych z gospodarki USA. Produkcja przemysłowa spadła w czerwcu mniej, niż oczekiwano, a kondycja biznesu w regionie Nowego Jorku się poprawiła.
Po takich wiadomościach giełdy amerykańskie rozpoczęły dzień od mocnej zwyżki i zyskiwały do końca sesji. Na zamknięciu indeks Dow Jones zyskał 3,07 proc., S&P500 2,96 proc., a Nasdaq 3,51 proc.
Na fali światowego optymizmu, jaki obserwujemy na giełdach, wczoraj mieliśmy trzeci z rzędu dzień zwyżek cen akcji na GPW. Wskaźnik największych spółek WIG20 zyskał na koniec notowań 2,4 proc. i dodatkowo pokonał poziom 1900 pkt. Widać więc, że mimo wakacji na giełdzie może być ciekawie. Światowy kapitał poszukuje szybkich zysków, a te można osiągnąć na tzw. rynkach wschodzących.