Dubaj może liczyć na pomoc emiratów

Zjednoczone Emiraty Arabskie zapowiadają pomoc borykającym się z kłopotami firmom z emiratu w Dubaju

Aktualizacja: 30.11.2009 12:47 Publikacja: 30.11.2009 03:08

Rynek nieruchomości okazał się źródłem kłopotów Dubaju

Rynek nieruchomości okazał się źródłem kłopotów Dubaju

Foto: AFP

Władze ZEA zadeklarowały gotowość udzielenia pomocy finansowej Dubajowi. Nie otrzyma jej jednak każda firma, która ma kłopoty.

Dzisiaj, kiedy zostaną otwarte rynki finansowe po święcie Eid, oczekuje się oficjalnego komunikatu władz Dubaju na temat aktualnej sytuacji finansowej tamtejszych firm.

Powszechnie uważa się, że szejkowie będą starali się przekonać świat o tym, że problemy państwowej firmy inwestycyjno-deweloperskie Dubai World nie dotyczą innych przedsiębiorstw ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Komunikat, jaki popłynął z Dauhy, powinien podziałać uspokajająco na inwestorów.

W miniony weekend w Dausze spotkali się przywódcy siedmiu emiratów wchodzących w skład Zjednoczonych Emiratów Arabskich. W spotkaniu brał udział również Sultan bin Nasser al Suwaidi, prezes banku centralnego ZEA.

– Dokładnie przyjrzymy się zobowiązaniom Dubaju i będziemy je kolejno analizować. Nie ma takiej możliwości, żeby Abu Zabi spłaciła dubajskie długi – powiedział po spotkaniu przedstawiciel rządu Abu Zabi. Pomoc będzie musiała wynieść kilkadziesiąt miliardów dolarów.

Sam Dubai World, który jest firmą państwową, jest zadłużony na blisko 60 mld dol. Celem Emiratczyków jest teraz zminimalizowanie strat, jakie poniesie ich system bankowy. Na 50 mld dol. wylicza się potencjalne straty bardzo aktywnych w regionie banków brytyjskich – Barclays, HSBC, Standard Chartered, Llyods i RBS.

Abu Zabi już raz pomogła Dubajowi, kupując całą, wartą

15 miliardów dolarów emisję obligacji siostrzanego emiratu. Rząd w Dausze chciał również przejąć kontrolę nad Emirates, jedną z najlepszych linii lotniczych na świecie. Rząd Dubaju jednak odmówił sprzedaży, bo jest to najbardziej prestiżowa firma w emiracie.

Na razie doradcy rządu Dubaju zalecają jak najszybciej pozbycie się przez Dubai World, gigantycznego statku wycieczkowego QE2 i pól golfowych Turnberry, a także linii promowej P&O.

Banki wynajęły już KPMG do reprezentowania swoich interesów. Dubajski Departament Finansów z kolei powierzył Deloitte odpowiedzialność za restrukturyzację Dubai World. W drugiej połowie tego tygodnia oczekuje się, że Deloitte poinformuje o krokach, jakie powinny zostać podjęte, by spółka odzyskała wypłacalność.

Problemy Dubai World spowodowała zamieszanie na światowych rynkach finansowych. Obawy przed bankructwem spółki i brak rzetelnych informacji o jej kredytowaniu zachwiały indeksami w większości krajów świata.

Władze ZEA zadeklarowały gotowość udzielenia pomocy finansowej Dubajowi. Nie otrzyma jej jednak każda firma, która ma kłopoty.

Dzisiaj, kiedy zostaną otwarte rynki finansowe po święcie Eid, oczekuje się oficjalnego komunikatu władz Dubaju na temat aktualnej sytuacji finansowej tamtejszych firm.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
Ekonomia
Brak wody bije w konkurencyjność
Ekonomia
Kraina spierzchniętych ust, kiedyś nazywana Europą
Ekonomia
AI w obszarze compliance to realna pomoc
Ekonomia
W biznesie nikt nie może iść sam
Ekonomia
Oszczędna jazda – techniki, o których warto pamiętać na co dzień