Wyniki windują indeksy

WIG20 powoli zbliża się do 2400 pkt. Wkrótce się okaże, czy w tych okolicach znów uaktywni się podaż

Publikacja: 14.07.2010 03:52

Prezes Templetona Mark Mobius stwierdził, że akcje na GPW są drogie w porównaniu z innymi rynkami ws

Prezes Templetona Mark Mobius stwierdził, że akcje na GPW są drogie w porównaniu z innymi rynkami wschodzącymi. To może wyjaśniać, dlaczego GPW odstawała dziś od reszty stawki.

Foto: Rzeczpospolita

Warszawska giełda, wprawdzie trochę słabiej, ale podążyła za rynkami zachodnimi. WIG20 ciągnięty przez akcje największych banków zyskał 0,8 proc. Lider sesji poprzedniej – PZU, zyskując 1,78 proc., ustanowił nowy rekord notowań, 378 zł. Obroty na całym rynku przekroczyły 2,3 mld zł i były najwyższe od prawie miesiąca.

Tak jak dzień wcześniej najaktywniej handlowano akcjami Tauronu. Obroty wyniosły 625 mln zł. Tym razem, po wyznaczeniu rekordu cenowego dzień wcześniej, kurs spadł o 1,35 proc. i znów znalazł się poniżej ceny emisyjnej. Wygląda więc na to, że popyt na akcje spółki związany z wejściem w skład paneuropejskich indeksów na razie się wyczerpał.

Wpływ na notowania wciąż mają wydarzenia globalne – głównie w USA. Dane krajowe, jak chociażby te GUS o wyższej, niż szacowano, inflacji w czerwcu, pozostają bez echa.

Wyceny kontraktów terminowych na amerykańskie indeksy zapowiadały wzrost na rynku kasowym. I faktycznie już po kilku minutach handlu główne indeksy zyskiwały ponad 1 proc. (ostatecznie poszły w górę o ok. 1,5 proc.). Na parkietach zachodnioeuropejskich utrzymywały się natomiast prawie 2-proc. zwyżki. Dobre nastroje to efekt wyników kwartalnych, jakie w poniedziałek już po zamknięciu sesji podał koncern Alcoa. Zysk na akcję aluminiowego koncernu (0,13) okazał się w II kwartale o 2 centy wyższy od prognoz.

Do końca tygodnia nastroje będą kreowane właśnie przez wyniki firm z USA . Ale część inwestorów może zechcieć zrealizować zyski, zwłaszcza że tylko w tym tygodniu, a mamy dopiero półmetek, indeks S&P500 zyskał już ponad 6 proc.

Na nieco dalszy plan zaszły problemy w Europie, czego dowodem może być brak jakiejkolwiek reakcji na obniżenie przez agencję Moody’s ratingu dla Portugalii. Również gorszy od oczekiwań odczyt niemieckiego wskaźnika ZEW pokazującego oczekiwania ekonomistów nie zrobił na inwestorach większego wrażenia.

[i]Najnowsze informacje z rynków finansowych

[link=www.rp.pl/ekonomia]www.rp.pl/ekonomia[/link][/i]

Warszawska giełda, wprawdzie trochę słabiej, ale podążyła za rynkami zachodnimi. WIG20 ciągnięty przez akcje największych banków zyskał 0,8 proc. Lider sesji poprzedniej – PZU, zyskując 1,78 proc., ustanowił nowy rekord notowań, 378 zł. Obroty na całym rynku przekroczyły 2,3 mld zł i były najwyższe od prawie miesiąca.

Tak jak dzień wcześniej najaktywniej handlowano akcjami Tauronu. Obroty wyniosły 625 mln zł. Tym razem, po wyznaczeniu rekordu cenowego dzień wcześniej, kurs spadł o 1,35 proc. i znów znalazł się poniżej ceny emisyjnej. Wygląda więc na to, że popyt na akcje spółki związany z wejściem w skład paneuropejskich indeksów na razie się wyczerpał.

Ekonomia
Brak wody bije w konkurencyjność
Ekonomia
Kraina spierzchniętych ust, kiedyś nazywana Europą
Ekonomia
AI w obszarze compliance to realna pomoc
Ekonomia
W biznesie nikt nie może iść sam
Ekonomia
Oszczędna jazda – techniki, o których warto pamiętać na co dzień