Zanim inwestor złoży zlecenie zakupu jednostek funduszu, musi potwierdzić, że zapoznał się z prospektem informacyjnym. Ten obszerny dokument, liczący ok. 100 stron, zawiera informacje na temat polityki inwestycyjnej, ryzyka, profilu inwestora, warunków nabywania i umarzania jednostek.
Prospekt jest napisany specjalistycznym językiem, dlatego z reguły jest mało zrozumiały i przejrzysty dla przeciętnego inwestora. W praktyce niewiele osób się z nim zapoznaje. To błąd, bo pewne informacje są niezbędne do podjęcia prawidłowej decyzji. Żelazną regułą inwestowania jest lokowanie kapitału tylko w takie produkty, których zasady działania rozumiemy.
Informacje z prospektu często są zamieszczane na stronach internetowych danego towarzystwa funduszy inwestycyjnych (TFI) w bardziej przystępnej formie, np. w postaci kart funduszy. Ale podstawą do podjęcia decyzji o zainwestowaniu pieniędzy zawsze powinien być prospekt albo jego skrót, który zwykle ma kilkanaście stron.
[srodtytul]Jak lokowane są pieniądze[/srodtytul]
Jedną z najważniejszych informacji, której powinien poszukać inwestor, jest opis polityki inwestycyjnej danego funduszu. Z opisu można się dowiedzieć, w co fundusz może lokować środki i w jakich proporcjach. Na przykład jeśli będzie tam informacja, że fundusz może inwestować do 66 proc. w akcje, a pozostałą część środków lokuje w obligacje i instrumenty rynku pieniężnego, oznacza to, że mamy do czynienia z funduszem agresywnym.