TFI, prospekt informacyjny i sprawozdanie finansowe

Prospekt informacyjny oraz sprawozdanie finansowe to podstawowe dokumenty, do których warto zajrzeć przed zakupem jednostek funduszy. Można tam zobaczyć, w co lokowane są pieniądze

Aktualizacja: 10.12.2010 07:45 Publikacja: 09.12.2010 00:08

TFI, prospekt informacyjny i sprawozdanie finansowe

Foto: Fotorzepa, Laszewski Szymon Szymon Laszewski

Zanim inwestor złoży zlecenie zakupu jednostek funduszu, musi potwierdzić, że zapoznał się z prospektem informacyjnym. Ten obszerny dokument, liczący ok. 100 stron, zawiera informacje na temat polityki inwestycyjnej, ryzyka, profilu inwestora, warunków nabywania i umarzania jednostek.

Prospekt jest napisany specjalistycznym językiem, dlatego z reguły jest mało zrozumiały i przejrzysty dla przeciętnego inwestora. W praktyce niewiele osób się z nim zapoznaje. To błąd, bo pewne informacje są niezbędne do podjęcia prawidłowej decyzji. Żelazną regułą inwestowania jest lokowanie kapitału tylko w takie produkty, których zasady działania rozumiemy.

Informacje z prospektu często są zamieszczane na stronach internetowych danego towarzystwa funduszy inwestycyjnych (TFI) w bardziej przystępnej formie, np. w postaci kart funduszy. Ale podstawą do podjęcia decyzji o zainwestowaniu pieniędzy zawsze powinien być prospekt albo jego skrót, który zwykle ma kilkanaście stron.

[srodtytul]Jak lokowane są pieniądze[/srodtytul]

Jedną z najważniejszych informacji, której powinien poszukać inwestor, jest opis polityki inwestycyjnej danego funduszu. Z opisu można się dowiedzieć, w co fundusz może lokować środki i w jakich proporcjach. Na przykład jeśli będzie tam informacja, że fundusz może inwestować do 66 proc. w akcje, a pozostałą część środków lokuje w obligacje i instrumenty rynku pieniężnego, oznacza to, że mamy do czynienia z funduszem agresywnym.

W prospekcie znajdziemy również informacje, na jakich rynkach fundusz może operować i czy jego aktywa są obciążone ryzykiem kursowym. Jeśli większość pieniędzy jest inwestowana na rynkach rozwijających się, takich jak np. Chiny czy Indie, możemy założyć, że ryzyko inwestycyjne jest bardzo wysokie.

Informacje takie są oczywiście dosyć ogólne, nie uwzględniają preferencji i stylu zarządzania osób kierujących funduszem. Trudno z nich wywnioskować na przykład, czy zarządzający preferują spółki wzrostowe z branży nowych technologii albo czy stawiają głównie na akcje firm finansowych.

Takie szczegółowe informacje, w co dokładnie zainwestował dany fundusz, znajdziemy w publikowanym co pół roku sprawozdaniu finansowym. Najważniejsze jest tam zestawienie lokat na koniec okresu rozliczeniowego.

Z tabeli głównej dowiemy się, w jakiego rodzaju instrumenty zainwestował fundusz i w jakich proporcjach. Na przykład powinniśmy znaleźć informację, jaką część aktywów stanowią akcje, a jaką papiery dłużne (obligacje, bony skarbowe) czy depozyty bankowe. Możemy też sprawdzić, czy dana inwestycja zakończyła się zyskiem, czy stratą. W sprawozdaniu podawana jest bowiem wartość danego instrumentu w momencie jego zakupu, a obok wartość na koniec badanego okresu.

Z kolei w tabelach uzupełniających znajdziemy dokładne informacje, w jakiego rodzaju akcje i obligacje zainwestował fundusz, na jakich rynkach notowane są te papiery i jaki procent aktywów stanowią poszczególne lokaty.

[srodtytul]Karty i komentarze[/srodtytul]

Niektóre towarzystwa funduszy inwestycyjnych informacje o strukturze portfela podają w kartach funduszy. Jednak forma prezentowania tych informacji bywa różna. Czasami TFI, przedstawiając swoje fundusze akcyjne, informują o dziesięciu spółkach z największym udziałem w aktywach. Inne pokazują strukturę inwestycji, biorąc pod uwagę branże czy region geograficzny. Jeszcze inne ogólnikowo publikują udział poszczególnych rodzajów instrumentów (procentowy udział akcji, obligacji, gotówki). Karty są aktualizowane w regularnych odstępach, np. co miesiąc albo co kwartał (data aktualizacji jest podana na karcie).

Często cenne informacje, które pomogą nam dokonać właściwego wyboru, można znaleźć w comiesięcznym komentarzu zarządzających. Wiele funduszy zamieszcza takie komentarze na swoich stronach internetowych. Eksperci z TFI informują w nich o aktualnej sytuacji na rynku kapitałowym. Czasami piszą o tym, jak dostosowali strukturę portfela danego funduszu do najnowszych tendencji. Niektórzy podają też swoje typy inwestycyjne na najbliższe miesiące. Na przykład gdy spodziewają się zwyżek na giełdzie, zalecają ulokowanie większej części pieniędzy w funduszu akcyjnym.

[srodtytul]Ryzyko, opłaty, ceny[/srodtytul]

Ważną informacją, którą można znaleźć w prospekcie (ale nie tylko tam, bo również w charakterystyce danego funduszu zamieszczonej na stronie internetowej TFI czy w materiałach informacyjno-reklamowych), jest profil ryzyka. Jest to wskazówka, jakiemu inwestorowi dany produkt jest polecany: osobie niebojącej się ryzyka czy też takiej, która przede wszystkim ceni bezpieczeństwo inwestycji. Na ogół towarzystwa podają również zalecany minimalny czas inwestycji.

W prospekcie, a dokładnie w statucie funduszu, który stanowi załącznik do prospektu informacyjnego, znajdują się także informacje o pierwszej minimalnej wpłacie do funduszu, maksymalnej wysokości prowizji czy opłat za zarządzanie. Dokładne dane na temat aktualnych opłat i sposobu ich naliczania zamieszczone są w tabeli opłat i prowizji.

Ze statutu dowiemy się też, w jakich terminach realizowane są transakcje zakupu czy umorzenia jednostek, na jakich zasadach można przeprowadzić operację konwersji jednostek, czyli zamiany jednego funduszu na inny.

W prospektach znajdziemy też benchmark (jeśli fundusz jest benchmarkowy), czyli wzorcowy portfel, z którym są porównywane wyniki funduszu. Jeśli zarządzający zarabia więcej (lub traci mniej) w zestawieniu ze zmianą benchmarku, możemy uznać, że fundusz jest dobrze prowadzony.

Ostatnią istotną informacją jest cena jednostki. Prospekt zawiera wskazówkę, gdzie są publikowane wyceny jednostek funduszy i w jakim terminie. Z reguły podana jest strona internetowa oraz inne źródła informacji o wycenach (np. adres siedziby TFI czy numer infolinii).

[ramka][srodtytul]Nazwa nie zawsze wszystko powie[/srodtytul]

- Przed podjęciem decyzji o zainwestowaniu oszczędności w fundusz należy się zapoznać z jego polityką inwestycyjną. Nazwa funduszu nie zawsze odzwierciedla rzeczywiste ryzyko związane z inwestycją. Na przykład fundusze obligacji mogą inwestować w różne papiery dłużne, mniej lub bardziej ryzykowne. Najbezpieczniejsze są te fundusze, które mają w portfelach głównie krajowe obligacje skarbowe. Ale są też takie, które zainwestowały bardziej ryzykownie w papiery dłużne firm. Jeśli firma wpadnie w kłopoty finansowe, przełoży się to na wyniki funduszu (teoretycznie zaliczanego do kategorii bezpiecznych). Z kolei z obligacjami zagranicznymi, notowanymi w walutach obcych, wiąże się ryzyko kursowe. Oczywiście, fundusze inwestujące bardziej ryzykownie mają większe szanse na osiągnięcie ponadprzeciętnych zysków.

- Najbezpieczniejsze są fundusze rynku pieniężnego. Zgodnie z ustawą muszą one inwestować w papiery skarbowe o najwyższym ratingu. Fundusze używające podobnych nazw (np. pieniężne czy gotówkowe) mogą inwestować bardziej ryzykownie, np. w krótkoterminowe papiery korporacyjne czy obligacje zagraniczne. W funduszach pieniężnych oraz gotówkowych średni termin zapadalności lokat może się zbliżać do roku, a nabywane papiery nie muszą mieć ratingu inwestycyjnego. W portfelach mogą się znaleźć też obligacje o terminie wykupu powyżej roku. Dlatego tego typu fundusze charakteryzują się wyższą dochodowością, ale również wyższym poziomem ryzyka w porównaniu z funduszami rynku pieniężnego.[/ramka]

Zanim inwestor złoży zlecenie zakupu jednostek funduszu, musi potwierdzić, że zapoznał się z prospektem informacyjnym. Ten obszerny dokument, liczący ok. 100 stron, zawiera informacje na temat polityki inwestycyjnej, ryzyka, profilu inwestora, warunków nabywania i umarzania jednostek.

Prospekt jest napisany specjalistycznym językiem, dlatego z reguły jest mało zrozumiały i przejrzysty dla przeciętnego inwestora. W praktyce niewiele osób się z nim zapoznaje. To błąd, bo pewne informacje są niezbędne do podjęcia prawidłowej decyzji. Żelazną regułą inwestowania jest lokowanie kapitału tylko w takie produkty, których zasady działania rozumiemy.

Pozostało 91% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy