Minister finansów Jacek Rostowski uważa, że filar kapitałowy systemu emerytalnego, w tej części, w której inwestuje w obligacje skarbowe, jest „bez sensu". To przekonanie jest jedynym uzasadnieniem trwałego i drastycznego obcięcia składki do OFE, jakie minister ujawnił podczas debaty telewizyjnej z prof. Leszkiem Balcerowiczem.
Wbrew twierdzeniu ministra nie ma go w pracach, które załączył do swojego listu 8 marca do prof. Balcerowicza. Jest nawet wprost przeciwnie.
W jednej z tych prac, autorstwa Petera Orszaga i Josepha Stiglitza, podkreśla się wprost korzyści z dywersyfikacji inwestycji filaru kapitałowego między akcje i obligacje. Co więcej, według tych autorów dodatkowe korzyści można uzyskać z podziału systemu emerytalnego na część repartycyjną (I filar) i kapitałową (II filar).
Na poparcie swojego twierdzenia Peter Orszag i Joseph Stiglitz przytaczają wyniki badań innych autorów. Tymczasem obcięcie składki do OFE, forsowane przez rząd, będzie oznaczało mniejszą dywersyfikację zarówno inwestycji filaru kapitałowego, jak i całego systemu emerytalnego.
Bardziej sceptyczny wobec argumentu o dywersyfikacji jako sposobie na zmniejszenie ryzyka dla wypłat przyszłych emerytur jest Nicholas Barr, autor kolejnej pracy przesłanej przez ministra dla poparcia jego tez zawartych w liście do prof. Balcerowicza. Barr podkreśla jednak, że jeśli dywersyfikacja ryzyka obniża jego poziom, to dwa filary systemu emerytalnego powinny mieć podobne rozmiary.