MSP chce nadal sprzedać Polmos Józefów

Resort skarbu nie zrezygnuje z prywatyzacji Polmosu Józefów

Publikacja: 06.06.2011 04:09

MSP chce nadal sprzedać Polmos Józefów

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

– Jeszcze w tym roku ponowimy próbę prywatyzacji. Zanim to się jednak stanie, Polmos Józefów musi wdrożyć restrukturyzację, która poprawi jego kondycję finansową i sprawi, że będzie bardziej atrakcyjny dla inwestorów – mówi „Rz" Adam Leszkiewicz, podsekretarz stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa.

Do ostatniego przetargu, zakończonego miesiąc temu, po raz kolejny nie przystąpił ani jeden inwestor. Nie pomogło nawet obniżenie ceny do 18 mln zł. W poprzednim MSP chciało za 85 proc. akcji Polmosu ok. 21 mln zł.

Kolejne redukcje zatrudnienia

– Część majątku Polmosu Józefów jest zbędna z punktu widzenia jego podstawowej działalności, czyli produkcji alkoholu – wyjaśnia Leszkiewicz. – Do niej spółka potrzebuje rozlewni i urządzeń do rektyfikacji spirytusu – dodaje.

Ustaliliśmy, że zarząd firmy poszukuje już chętnych na m.in. dawną bocznicę kolejową oraz niezabudowane działki, mające w sumie ok. 6 ha.  Polmos Józefów, w którym pracuje obecnie 116 osób, zredukuje także zatrudnienie.

–  Najpewniej będą to zwolnienia grupowe, czyli obejmą ponad 10 proc. ogółu etatów – mówi Karol Markiewicz, członek zarządu spółki.

Marek Bodych z Solidarności Polmosu Józefów oraz spółki założonej przez jego pracowników obawia się, że pracę stracić może nawet 60 – 70 osób.

– Niestety, to nie pierwsze zwolnienia, do których doszło w ostatnim czasie – mówi Bodych. Na koniec 2009 r. w Polmosie Józefów pracowało ponad 170 osób.

Kolejne działania naprawcze producenta wódki są konieczne, ponieważ te dotychczasowe – m.in. wprowadzenie nowych produktów, otwarcie sklepu firmowego, a także ograniczenie kosztów ogólnego zarządu w 2010 r. o ponad 3 mln zł – nie wyprowadziły go na prostą. Wprawdzie w 2010 r. strata netto spółki wyniosła ok. 2 mln zł i była o 4 mln zł mniejsza niż rok wcześniej, ale, jak podkreśla Bodych, spółka jest zadłużona. Według jego informacji tylko urzędowi skarbowemu jest winna ok. 11 mln zł.

Karol Markiewicz nie ukrywa, że 2011 r. będzie dla spółki trudny. Nie licząc m.in. marki Kasztelańska, pod którą Polmos Józefów oferuje drogie wódki leżakujące wiele lat w dębowych beczkach, sprzedaż większości alkoholi firmy spada. Spółka odczuwa bowiem skutki rosnącej konkurencji na rynku, która przekłada się na spadek cen.

Trzech chętnych na Bielsko-Białą

Tymczasem bliżej znalezienia właściciela jest Polmos Bielsko-Biała. Do ostatniego zaproszenia do rokowań zgłosiły się spółka Alti Plus z Krakowa, Lubelski Chmiel Investment, związany z browarem Perła, oraz spółka pracownicza Polmosu Bielsko-Biała. Ta ostatnia, jak dowiedziała się „Rz", ma zapewnione finansowanie szwajcarskiego funduszu private equity.

– Wstępne oferty nie były satysfakcjonujące. Dlatego poprosiliśmy o ich korektę. Inwestorzy złożyli je w ostatnią środę – przyznaje Adam Leszkiewicz.

Niewykluczone, że dziś MSP zdecyduje, któremu z trzech inwestorów udzieli wyłączności negocjacyjnej. – Jeżeli uda się wybrać jedną z ofert, to proces prywatyzacji Polmosu Bielsko-Biała możemy zakończyć do 31 lipca 2011 r. – dodaje Leszkiewicz.

 

 

Trudny rynek

Sprzedaż wódek w Polsce w ciągu ostatnich czterech kwartałów osiągnęła wartość prawie 10 mld zł. Na rynku dominują wielkie koncerny: Stock Polska, CEDC i Belvedere, na które łącznie przypada prawie 80 proc. sprzedaży. Najpopularniejsze marki to Żołądkowa Gorzka (łącznie z Czystą de Luxe), Krupnik, Absolwent i Żubrówka. 56 proc. tego rynku należy do wódek z tzw. średniej półki cenowej.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki b.drewnowska@rp.pl

– Jeszcze w tym roku ponowimy próbę prywatyzacji. Zanim to się jednak stanie, Polmos Józefów musi wdrożyć restrukturyzację, która poprawi jego kondycję finansową i sprawi, że będzie bardziej atrakcyjny dla inwestorów – mówi „Rz" Adam Leszkiewicz, podsekretarz stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa.

Do ostatniego przetargu, zakończonego miesiąc temu, po raz kolejny nie przystąpił ani jeden inwestor. Nie pomogło nawet obniżenie ceny do 18 mln zł. W poprzednim MSP chciało za 85 proc. akcji Polmosu ok. 21 mln zł.

Pozostało 86% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy