Nerwy na rynkach

Wotum zaufania dla greckiego rządu nie poprawiło nastrojów na rynkach – inwestorzy pozbywali się akcji spółek

Publikacja: 24.06.2011 03:52

Inwestorzy obawiają się spowolnienia światowej gospodarki. Wolą inwestować w szwajcarską walutę, a n

Inwestorzy obawiają się spowolnienia światowej gospodarki. Wolą inwestować w szwajcarską walutę, a nie w ryzykowne papiery spółek.

Foto: Rzeczpospolita

W środę aktywność inwestorów na giełdach była niewielka, ponieważ czekali oni na wieczorne wystąpienie szefa amerykańskiego banku centralnego Bena Bernanke.

Wydarzenia w nocy z wtorku na środę, kiedy to grecki parlament przegłosował wotum zaufania dla rządu, nie miały większego wpływu na notowania, choć część analityków sugerowała, że mogą pchnąć rynki w górę. Ale prawdziwa batalia o unijną pomoc w greckim parlamencie dopiero się odbędzie. Do 3 lipca mają być bowiem przegłosowane ustawy oszczędnościowe, otwierające drogę do kolejnej transzy pomocy. Do tego czasu Grecja będzie wciąż ciążyć rynkom.

Również na rodzimym parkiecie przez większą część dnia niewiele się działo. Obroty były umiarkowane, na co wpływ miało dzisiejsze święto i związana z nim przerwa w pracy giełdy. Pod koniec dnia aktywność graczy zwiększyła się, na nieszczęście posiadaczy akcji, po stronie podaży. Ostatecznie WIG20 stracił 1 proc., a obroty sięgnęły 1,2 mld zł. Niewykluczone, że większy ruch pod koniec dnia wynikał z faktu, że w czwartek inwestorzy w Warszawie nie mogli zareagować na wieczorne wystąpienie szefa Fed.

Przecena dużych firm

Mocno przeceniono akcje Telekomunikacji Polskiej po tym, jak Komisja Europejska nałożyła na spółkę 127 mln euro kary za nadużycie pozycji dominującej na rynku. Chodzi o utrudnienia konkurentom w dostępie do szerokopasmowego Internetu. Rynek w dół ciągnęły też PKN Orlen i Pekao. Traciły też akcje Asseco Poland. Analitycy DM BZ WBK obniżyli do „trzymaj" swoją ocenę dla papierów spółki.

Z drugiej strony mieliśmy akcje KGHM, które drożały wraz z odbiciem cen miedzi na światowych giełdach, oraz PGNIG.

Wśród mniejszych firm wyróżnił się Budimex, którego akcje podrożały o 3,8 proc. Spółka podpisała kontrakt z Gminą Miasta Gdańsk o wartości ponad 137 mln zł. Dodatkowo prezes spółki zapowiedział, że może ona przeznaczyć trzyczwarte tegorocznych zysków na wypłatę dla akcjonariuszy.

Spadki za oceanem i w Europie

Złe wiadomości nadeszły w środę wieczorem z USA. Amerykańska Rezerwa Federalna obniżyła prognozy dla amerykańskiej gospodarki na ten rok – Fed spodziewa się obecnie, że PKB USA wzrośnie co najwyżej o 2,9 proc. Kwietniowe prognozy mówiły, że wzrost gospodarczy sięgnie maksymalnie 3,3 proc. Wyższe od przewidywań sprzed dwóch miesięcy ma być natomiast bezrobocie.

Te informacje sprawiły, że w środę główne indeksy w USA spadły po ok. 1 proc. Z kolei w czwartek traciły po 1 – 2 proc.  Natomiast cena baryłki ropy w USA spadła o ok. 5 proc., do 90,65 dol., po informacjach o tym, że Międzynarodowa Agencja Energii uwolni zapasy paliw.

Uzyskanie przez grecki rząd Jeorjosa Papandreu wotum zaufania nie uspokoiło także rynków w Europie. W środę indeks Stoxx Europe 600 tracił ponad 1 proc., a indeksy we Frankfurcie i Paryżu po około 2 proc. Z kolei indeks giełdy w Madrycie obniżył się o ponad 2,5 proc.

Zdaniem analityków BNP Paribas kryzys w strefie euro oraz spowolnienie gospodarcze w Stanach Zjednoczonych i Europie Zachodniej sprawią, że do czerwca 2012 r. paneuropejski indeks Stoxx Europe 50 straci 7 proc., a nowojorski indeks S&P 500 spadnie o 11 proc.

Nie wykluczają oni jednak, że w drugiej połowie 2011 r. dojdzie do przejściowej poprawy sytuacji na giełdach, m.in. w związku z pomocą dla Grecji. Stoxx Europe 50 może więc zyskać do końca 2011 r. 7,3 proc., a S&P 500 8,8 proc.

W środę aktywność inwestorów na giełdach była niewielka, ponieważ czekali oni na wieczorne wystąpienie szefa amerykańskiego banku centralnego Bena Bernanke.

Wydarzenia w nocy z wtorku na środę, kiedy to grecki parlament przegłosował wotum zaufania dla rządu, nie miały większego wpływu na notowania, choć część analityków sugerowała, że mogą pchnąć rynki w górę. Ale prawdziwa batalia o unijną pomoc w greckim parlamencie dopiero się odbędzie. Do 3 lipca mają być bowiem przegłosowane ustawy oszczędnościowe, otwierające drogę do kolejnej transzy pomocy. Do tego czasu Grecja będzie wciąż ciążyć rynkom.

Pozostało 82% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy