Kurs akcji spółki kontrolowanej przez Zygmunta Solorza-Żaka poszybował wczoraj w górę o 33,3 proc.
Tak inwestorzy zareagowali na wiadomość o liście intencyjnym NFI Midas z chińskim dostawcą infrastruktury telekomunikacyjnej Huawei, którą firma podała w trakcie sesji. Nastąpiło to ok. godz. 15.
Choć to dopiero list intencyjny, a nie wynegocjowana umowa, w ciągu kilkudziesięciu minut kurs skoczył o 20 proc., a potem o kolejnych 13 pkt proc., dochodząc do 1,4 zł.
W ciągu dnia z rąk do rąk przeszło niemal 33 mln walorów, a łączna wartość transakcji zawartych przez inwestorów była wyższa niż w przypadku telekomunikacyjnego giganta – Telekomunikacji Polskiej – i przekroczyła 40 mln zł. Euforię graczy wywołała informacja, że Huawei może nie tylko zbudować ogólnopolską sieć radiową dla NFI, ale także pomoże mu ją sfinansować.
Wartość projektu oszacowano na 250 – 300 mln euro, z czego aż 85 proc. może pochodzić z kredytu kupieckiego udzielonego przez dostawcę.