Reklama

Inwestycje na rynku nieruchomości

Kryzys sprzyja okazjom, a nabywcy mogą liczyć nawet na spore zniżki cen – w efekcie nawet najmniejsi inwestorzy mogą znaleźć coś dla siebie

Publikacja: 13.01.2012 10:58

Inwestycje na rynku nieruchomości

Foto: Fotorzepa, Dariusz Majgier DM Dariusz Majgier

W co warto dziś zainwestować na Mazowszu dysponując ograniczonym budżetem, np. do 200 tys. zł? Zapytaliśmy o to pośredników i doradców na rynku nieruchomości. Ich zdaniem, obecnie opłaca się kupić małą działkę pod Warszawą, albo siedlisko w urokliwej lokalizacji, z dobrym dojazdem do miasta.

Paweł Grząbka, szef CEE Property Group:

Warszawski i mazowiecki rynki nieruchomości to dwa światy. W Warszawie mamy ograniczony wybór, posiadając jedynie 200 tys. zł. Za taką kwotę kupimy co najwyżej dwupokojowy lokal z drugiej ręki lub kawalerkę w stanie deweloperskim. Natomiast poza Warszawą, nawet 30 km od stolicy, kwota 200 tys. zł pozwoli nam na zakup nawet trzypokojowego mieszkania. Jednak z punktu widzenia inwestycyjnego bardziej opłaca się kupić za tę sumę kawalerkę w Warszawie niż 3-pokoje na Mazowszu. Powód? Korzystniejsze ceny najmu. W dłuższej perspektywie czasu z pewnością szybciej będzie rosnąć wartość nieruchomości warszawskiej niż "mazowieckiej". Zatem doradzam Warszawę, a nie np. Mińsk Mazowiecki, jeśli chodzi o zakup mieszkania.

Pod uwagę można też wziąć zakup za 200 tys. zł nieruchomości gruntowej w mazowieckiem, pod warunkiem, że wiem, iż za parę lat odkupi ją od nas inwestor - z sektora publicznego lub komercyjnego.

Przy trudnym rynku, z jakim mamy do czynienia, i mieć będziemy zapewne w 2012 r., zarabianie na wynajmie nieruchomości mieszkaniowej w granicach 4-5 proc. i nawet 1-proc. roczny rynkowy wzrost jej wartości będzie sukcesem. Zyski kalkulować jednak trzeba, przy poważnym inwestowaniu, a nie spekulowaniu, w okresie ponad 10-letnim.

Reklama
Reklama

Tomasz Błeszyński, doradca rynku Nieruchomości:

200 tys. zł najlepiej przeznaczyć na Mazowszu na ziemię. Polecam kupić za rozsądne pieniądze grunt w dobrej lokalizacji z perspektywami rozwoju, przygotować np. podział geodezyjny lub infrastrukturę. Pozwoli na, to  i sprzedać po trzech latach z zyskiem.

Hubert Telecki, Wealth Solutions – Inwestycje Ziemskie:

Kwota 200 tys. zł może (ale nie musi) wystarczyć na zakup pojedynczej, jednohektarowej działki rolnej w znacznej odległości od Warszawy. W takim wariancie jesteśmy jednak uzależnieni od wyników jednej konkretnej inwestycji, a nasz wybór przy zakupie jest mocno ograniczony. O wiele lepszym rozwiązaniem, jest wejście z tą kwotą do grupy inwestycyjnej. W ramach spółki zarządzający nią eksperci mogą kupić kilka lub kilkanaście atrakcyjnych dużych działek rolnych, a każdy jej współudziałowiec będzie jednocześnie współwłaścicielem wszystkich posiadanych przez nią nieruchomości. Wysokość udziału będzie w tym wariancie proporcjonalna do wysokości wniesionej kwoty. Nabyte w ten sposób działki rolne po przekształceniu, podziale i uzbrojeniu mogą wielokrotnie zyskać na wartości. Po odliczeniu kosztów całego procesu, który powinien zająć ok. 3 - 4 lata, możemy liczyć na zysk wysokości kilkudziesięciu procent rocznie.

Edyta Krakowiak, Warszawska Giełda Lokali i Nieruchomości:

Za 200 tys. zł na Mazowszu można kupić, działki budowlane, siedliska, duże mieszkania w miejscowościach gminnych.

Reklama
Reklama

Np. osoba można zainwestować w siedlisko położone niedaleko Warszawy. Takie siedlisko, ładnie położone krajobrazowo, w dobrze zurbanizowanej okolicy ma potencjał. Można także kupić ziemię rolną o małej powierzchni, do 2 ha, która w przyszłości zostanie przekształcona na działki budowlane. Trzeba jednak wcześniej dobrze sprawdzić, czy rzeczywiście będzie to możliwe i jakie inwestycje planuje gmina na tym terenie. Najwięcej zarobimy kupując działki w okolicy słabo zurbanizowanej, ale z dobrym połączeniem z aglomeracją. Wtedy możemy się spodziewać, że w przeciągu kilku lat, gdy teren zostanie zasiedlony i uzbrojony możemy uzyskać przebicie nawet dziesięciokrotne.

Odradzamy kupno działek rolnych o powierzchni 5 – 20 ha, ponieważ nie mają one potencjału ani produkcyjnego, ani ekonomicznego.

Marcin Jańczuk, Metrohouse:

200 tys. zł pozwala na zakup np. lokalu usługowego. W Warszawie za tyle kupimy raczej niewielką powierzchnię – w zależności od lokalizacji od 15 mkw. wzwyż, ale w podwarszawskich miejscowościach spotkamy ofert nawet powyżej 100 mkw. – za tyle jest do wzięcia np. lokal usługowy z magazynem w Ząbkach o pow. 143 mkw. Nawet jeśli nie mamy żywej gotówki i wspomożemy się kredytem – miesięczna rata wyniesie ok. 1,5 tys. zł, natomiast czynsz możliwy do uzyskania za najem takiej powierzchni może przekraczać 2,5 tys. zł miesięcznie. Jest to więc oferta warta zainteresowania.

W co warto dziś zainwestować na Mazowszu dysponując ograniczonym budżetem, np. do 200 tys. zł? Zapytaliśmy o to pośredników i doradców na rynku nieruchomości. Ich zdaniem, obecnie opłaca się kupić małą działkę pod Warszawą, albo siedlisko w urokliwej lokalizacji, z dobrym dojazdem do miasta.

Paweł Grząbka, szef CEE Property Group:

Pozostało jeszcze 92% artykułu
Reklama
Ekonomia
Dzięki BraveCampowi uczelnie budują przestrzeń do innowacji
Ekonomia
Polskie MŚP ciągle z potencjałem
Ekonomia
Open source wspiera profesjonalistów medycznych
Ekonomia
Kredyty gotówkowe a budżet domowy. Jak efektywnie nimi zarządzać?
Ekonomia
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama