Inwestycje w obligacje skarbowe: detaliczne i na giełdzie

Obligacje skarbowe: Można je kupić w PKO?BP albo na giełdzie

Publikacja: 29.03.2012 01:23

Inwestycje w obligacje skarbowe: detaliczne i na giełdzie

Foto: Fotorzepa, Szymon Łaszewski

Inwestorzy szukający bezpiecznych lokat powinni zwrócić uwagę na obligacje skarbowe. Dla drobnych inwestorów przeznaczone są przede wszystkim papiery detaliczne sprzedawane w placówkach PKO BP. Z kolei na giełdzie można kupić obligacje hurtowe. Jest to jednak propozycja dla osób z większym doświadczeniem w inwestowaniu.

Korzystne stawki

W PKO BP kupuje się cztery rodzaje obligacji. Różnią się one sposobem wyliczania odsetek.Oprocentowanie obligacji trzyletnich zmienia się co  sześć miesięcy, natomiast czteroletnich i dziesięcioletnich co roku. Tylko stawka dla  dwulatek jest stała.

W marcu Ministerstwo Finansów podniosło o 0,25 pkt proc. odsetki od papierów czteroletnich i dziesięcioletnich  w pierwszym roku ich posiadania, ale o tyle samo obniżyło stałą marżę doliczaną do wskaźnika inflacji w kolejnych latach (w ten sposób ustalane jest oprocentowanie). W efekcie zysk po zakończeniu  inwestycji będzie nieco niższy w porównaniu z obligacjami z poprzedniej, lutowej emisji.

Mimo to oferta resortu finansów  jest atrakcyjna w porównaniu z bankową. Oprocentowanie czterolatek w pierwszym roku wynosi 5,5 proc., a dziesięciolatek 6,5 proc.

Stosunkowo długim terminem inwestycji nie należy się przejmować. Papiery (oprócz trzylatek) w dowolnym momencie można przedstawić do przedterminowego wykupu w PKO?BP.

Można też na giełdzie

Spośród obligacji detalicznych tylko trzylatki notowane są na giełdzie (i tam można je sprzedać w dowolnym czasie). Ale na giełdzie drobny inwestor może również kupić papiery przeznaczone w zasadzie dla klientów instytucjonalnych.

Ich wybór jest duży. Są długoterminowe i krótkoterminowe, o zmiennym oprocentowaniu i stałym. Żeby  je kupić, trzeba mieć rachunek maklerski.

Gdy mówimy, że obligacja notowana na giełdzie jest długoterminowa lub krótkoterminowa, mamy na myśli czas pozostały do jej wykupu. Obligacja dziesięcioletnia (np. DS1013), wyemitowana ponad osiem lat temu, jest traktowana jako papier dwuletni, bo zostanie wykupiona za niecałe dwa lata (w październiku 2013 r.).

Obligacje o stałym oprocentowaniu, z których zysk znany jest już w momencie rozpoczęcia inwestycji, warto kupić wówczas, kiedy zapowiadane są obniżki stóp procentowych. Wtedy nowe emisje obligacji będą już niżej oprocentowane, a więc cena starych papierów wzrośnie (czyli spadnie ich rentowność). Natomiast w razie wzrostu inflacji i podwyżek stóp lepiej mieć w portfelu obligacje o zmiennym oprocentowaniu; rentowność tych papierów się zwiększy, gdyż jest powiązana z oprocentowaniem na rynku.

Podatek od zysków

W przypadku obligacji 19- proc. podatek Belki jest automatycznie pobierany ryczałtem po każdej wypłacie odsetek. Samodzielnie należy rozliczyć tylko zyski z giełdy, które wynikają z różnicy miedzy ceną kupna a ceną sprzedaży papierów.

Podatku Belki unikniemy wtedy, gdy otworzymy IKE-Obligacja. W ramach tego konta można kupować tylko  dziesięciolatki detaliczne. Zysk z takiej inwestycji będzie nieopodatkowany pod warunkiem, że pieniądze podejmiemy dopiero po przejściu na emeryturę.

Ekonomia
Brak wody bije w konkurencyjność
Ekonomia
Kraina spierzchniętych ust, kiedyś nazywana Europą
Ekonomia
AI w obszarze compliance to realna pomoc
Ekonomia
W biznesie nikt nie może iść sam
Ekonomia
Oszczędna jazda – techniki, o których warto pamiętać na co dzień