W 2011 r. wynik funduszu był blisko o 5 pkt proc. wyższy od średniego w grupie. Stopa zwrotu osiągnięta od początku działalności wyniosła 45 proc., podczas gdy przeciętnie fundusze stabilnego wzrostu notowały w tym czasie straty. Podstawą sukcesu jest aktywne zarządzanie częścią akcyjną i dłużną portfela oraz pełne wykorzystanie limitów inwestycyjnych zapisanych w statucie. Limity te pozwalają, by udział akcji wynosił od zera do 40 proc.

Tak duża elastyczność umożliwia dostosowanie się do sytuacji rynkowej i poszukiwanie przewagi nad innymi funduszami w grupie. Dotychczas zarządzający potrafili wykorzystać tę przewagę szczególnie w czasie dekoniunktury. Gorzej wyglądało to podczas hossy.

Pierwsze półrocza 2009 oraz 2011 r., gdy na giełdzie był wzrost, nie zostały w pełni wykorzystane. Stopy zwrotu UniStabilnego Wzrostu w dużej mierze odzwierciedlają wyniki uzyskiwane przez UniKoronę Akcji oraz UniKoronę Obligacji, chociaż ten pierwszy fundusz zarządzany jest bezpieczniej. Mimo dobrych wyników od połowy 2011 r. z funduszu odpłynęło dużo pieniędzy.

Jest to efekt ogólnej tendencji panującej na rynku i zniechęcenia klientów do funduszy mieszanych, a nie słabości propozycji Union Investment. Nie powinno to mieć istotnego wpływu na ocenę funduszu. UniStabilny Wzrost należy do najlepszych w swojej grupie.