Liście 2000 polskich przedsiębiorstw jak co roku towarzyszy wybór Dobrych Firm. Dobrych to znaczy rozwijających się nie tylko dynamicznie, ale i efektywnie. Takich, które mogą się pochwalić znakomitymi wynikami nie tylko na przestrzeni ostatniego roku, ale przynajmniej kilku kolejnych analizowanych lat i wyróżniają się na tle branży, w której działają.

Przyznawane przez „Rzeczpospolitą" nagrody są równorzędne, gdyż uznajemy, że na takie wyróżnienie ze względu na osiągane wyniki zasługuje większa grupa przedsiębiorstw i bardzo trudno byłoby wskazać tę jedną najlepszą.

Lista obejmuje dane za 2011 r. Trzeba o tym pamiętać przy patrzeniu na pozycję i dokonania wielu firm. Znakomicie radziły sobie np. spółki kojarzone z budownictwem. Przecież autorem największego skoku w zestawieniu są Dolnośląskie Surowce Skalne. Inny gigant, PBG, notowany był w prestiżowym WIG20. W 2012 r. przez tę część sceny gospdarczej przetoczyła się prawdziwa hekatomba. Obie wspomniane spółki upadły... Ale to znajdzie swoje odzwierciedlenie na Liście dopiero  przy podsumowaniu wyników za rok 2012.

Wyboru Dobrych Firm 2012 tradycyjnie dokonała kapituła nagrody, w której skład weszli: prof. Witold Orłowski – główny ekonomista PwC w Polsce, Andrzej Sadowski – wiceprezydent Centrum im. Adama Smitha, Bohdan Wyżnikiewicz – wiceprezes Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową, Piotr Czarnecki – prezes Raiffeisen Bank Polska, Paweł Szałamacha – prezes Instytutu Sobieskiego i poseł Prawa i Sprawiedliwości, Paweł Jabłoński – zastępca redaktora naczelnego „Rz", Cezary Adamczyk – kierownik Działu Notowań RzData „Rz" oraz Jeremi Jędrzejkowski – zastępca kierownika Działu Ekonomicznego „Rz".

—Jeremi Jędrzejkowski