- Budowa sieci światłowodowych lub dzierżawa takich włókien jest droższa niż postawienie urządzenia xWDM, które zwielokrotnia sygnał we włóknach. Jest ono tańsze i operatorzy coraz częściej decydują się na takie rozwiązanie – mówił w czwartek Radek Borecki z Globemy, która w mijającym tygodniu wspólnie z Google zorganizowała w Łodzi XV Międzynarodową Konferencję „Innowacyjne Rozwiązania Geoprzestrzenne".
- Niektórzy klienci mówią nam, że instalują ich kilkanaście - kilkadziesiąt miesięcznie, a to oznacza, że liczba WDM-ów rośnie - wskazywał Borecki.
Powszechniejsze są przy tym według niego WDM-y pasywne, nie wymagające zasilania i wsparcia systemów zarządzania siecią.