Ocena funduszu Aviva Investors Małych Spółek

Od kilku miesięcy dynamicznie rosną kursy akcji polskich małych i średnich spółek. Przyciąga to inwestorów do funduszy operujących w tym segmencie rynku.

Publikacja: 14.11.2013 03:20

Do największych beneficjentów takiej sytuacji należy Aviva Investors Małych Spółek. Fundusz ten od czerwca 2012 r. pozyskał ponad 80 mln zł, w ten sposób podwoił stan swoich aktywów. Jest to zasługa wysokich stóp zwrotu osiąganych w ostatnich latach. Dodatkowo fundusz uzyskiwał wysokie oceny portfela oraz procesu inwestycyjnego. Wszystko to składało się na wysoką ocenę ratingową.

Niestety, w ostatnich miesiącach Aviva Investors Małych Spółek wypada słabo na tle innych funduszy należących do tej samej grupy. Po trzech kwartałach 2013 r. znajduje się w końcówce zestawienia. Jego wynik jest gorszy od średniego w grupie o ponad 7 pkt proc.

Taki stan jest konsekwencją dwóch czynników. Pierwszy to zwiększenie w ostatnim roku zaangażowania w spółki zagraniczne, przy jednoczesnym braku dużych sukcesów w selekcji. Wprowadzenie do portfela akcji zagranicznych jest korzystnym posunięciem z punktu widzenia płynności oraz dywersyfikacji. Jednak w ciągu ostatnich dwóch lat zdecydowanie więcej można było zarobić na papierach misiów notowanych na warszawskiej giełdzie. W rezultacie metamorfozy funduszu na koniec czerwca 2013 r. spółki z indeksów mWIG40, sWIG80 lub mniejsze stanowiły zaledwie 58,9 proc. portfela funduszu Aviva Investors Małych Spółek , podczas gdy ich przeciętny udział w grupie wynosił 85,2 proc.

Druga przyczyna słabszych wyników to błędy w selekcji. W portfelu funduszu zabrakło przede wszystkim silnie rosnących walorów z mWIG40 (banki) czy kilku tegorocznych odkryć, takich jak np. Pelion. W rezultacie zarządzającym nie udało się wykorzystać doskonałej koniunktury rynkowej.

Zgodnie z deklaracjami wysoki udział spółek zagranicznych ma być utrzymywany. W bieżącej polityce inwestycyjnej nie należy oczekiwać większych zmian. Co prawda w przypadku słabszej koniunktury na warszawskiej giełdzie dywersyfikacja geograficzna może przynieść znaczne profity, ale jednocześnie nie pozwala ona na pełne wykorzystanie potencjału polskich misiów.

Tak więc Aviva Investors Małych Spółek to ciekawy produkt, ale w obecnym kształcie trudno go uznać za prawdziwy fundusz polskich małych przedsiębiorstw. W dotychczasowej historii funduszu pierwszoplanową rolę odgrywały spółki z indeksu sWIG80 lub mniejsze. Taka strategia nadawała mu specyficzny charakter i świetnie sprawdziła się np. w latach 2009–2010. Okresowo (np. w 2012 r.) prowadziła jednak do pogorszenia wyników w relacji do funduszy bazujących na walorach z indeksu mWIG40.

Faktycznie portfel był konstruowany w oderwaniu od indeksu. Zarządzający skupiali się na wyszukiwaniu niedostrzeżonych przez rynek perełek, by w długim terminie zyskiwać na ich potencjale. Klasycznym przykładem może być tu spółka CI Games. Jej akcje zostały kupione przy cenie oscylującej wokół 4 zł, a w następnych latach kosztowały nawet ponad 30 zł. Z ostatnich trafionych wyborów warto wymienić np. ZPUE czy Action. Akcje tych firm od początku roku dodały do wartości jednostki uczestnictwa ok. 5,2 pkt proc., co stanowiło trzecią część całkowitego wyniku.

W skład polskiej części portfela Aviva Investors Małych Spółek wchodzą również firmy z WIG20. Pełnią one głównie rolę poduszki płynnościowej, ale ich wpływ na wynik jest pozytywny. Nie zmienia to faktu, że w ostatnim czasie jakość selekcji papierów się pogorszyła.

W ciągu ostatnich trzech okresów sprawozdawczych widać wyraźny wzrost roli spółek zagranicznych. Ich udział w portfelu zwiększył się z 16 do 25 proc. Są to akcje spółek z Europy Środkowo-Wschodniej, w tym z Rosji, ale też z Turcji. To one decydują o odmiennym od klasycznego profilu funduszu. Zespół inwestycyjny ma na swoim koncie udane typy, ale brakuje wśród nich gwiazdy, jaką przez lata we wszystkich funduszach akcyjnych Aviva Investors Poland był Kapsch Traffic Com. Co więcej, na tle polskich odpowiedników są to spółki o dużej kapitalizacji. Obecność w portfelu takich gigantów jak OTP, Sberbank czy Turkiye Halk Bankasi powoduje, że część zagraniczna portfela ma niewiele wspólnego z funduszem inwestującym w małe spółki.

Do największych beneficjentów takiej sytuacji należy Aviva Investors Małych Spółek. Fundusz ten od czerwca 2012 r. pozyskał ponad 80 mln zł, w ten sposób podwoił stan swoich aktywów. Jest to zasługa wysokich stóp zwrotu osiąganych w ostatnich latach. Dodatkowo fundusz uzyskiwał wysokie oceny portfela oraz procesu inwestycyjnego. Wszystko to składało się na wysoką ocenę ratingową.

Niestety, w ostatnich miesiącach Aviva Investors Małych Spółek wypada słabo na tle innych funduszy należących do tej samej grupy. Po trzech kwartałach 2013 r. znajduje się w końcówce zestawienia. Jego wynik jest gorszy od średniego w grupie o ponad 7 pkt proc.

Pozostało 84% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy