Amerykański gigant AT&T na prośbę brytyjskich władz wydał oświadczenie, w którym informuje, że nie zamierza składać oferty na przejęcie wywodzącego się z Wielkiej Brytanii, jednego z największych operatorów na świecie – Vodafone.
O tym, że AT&T rozważa taki ruch w listopadzie informowała agencja Bloomberg, powołując się na anonimowe źródło.
W dzisiejszej depeszy agencja informuje, że podczas Światowego Forum Ekonomicznego w Davos doszło do spotkania prezesa AT&T, Randalla Stephensona z komisarz Neelie Kroes. Rozmowa dotyczyć miała potencjalnych przejęć w Europie (oprócz Vodafone mówi się też o Everything Everywhere, którego IPO zostało zawieszone) oraz kwestii regulacyjnych.
Bloomberg przypomina, że zgodnie brytyjskimi prawem AT&T po swoim oświadczeniu nie może złożyć oferty na Vodafone przez sześć miesięcy, chociażby chciałoby kupić tylko 30 proc. akcji.
Teoretycznie mogłoby się to wydarzyć w pewnych konkretnych warunków. Należą do nich: