Plakat Wyspiańskiego „Dziewczyna za oknem” na aukcji antykwariatu Nautilus

Na aukcji pojawią się ciekawe plakaty: bardzo rzadki Wyspiańskiego i kolekcjonerski Picassa.

Publikacja: 12.04.2014 09:30

W Galerii Miejskiej Biura Wystaw Artystycznych w Bydgoszczy w ostatnią sobotę otwarto wystawę sztuki balijskiej z prywatnej kolekcji Krzysztofa Musiała. Dotychczas Krzysztof Musiał znany był jako kolekcjoner polskiej sztuki. Dzieła z jego zbiorów prezentowały muzea narodowe i Zachęta. W Bydgoszczy oglądamy blisko 200 prac, które powstały w ostatnich 120 latach. To głównie tkanina, rzeźba i malarstwo tradycyjne. Niektóre eksponaty mają udokumentowaną proweniencję. Pochodzą z kolekcji światowej sławy antropolożki Margaret Mead.

Krzysztof Musiał zbiera sztukę balijską od 25 lat. Kupuje ją na specjalistycznych aukcjach w Hongkongu, Singapurze, Amsterdamie.

W przyszłym roku kolekcję wystawi warszawskie Muzeum Etnograficzne oraz Muzeum Włókiennictwa w Łodzi. Zaprezentuje ją także Centrum Sztuki i Techniki Japońskiej  Manggha w Krakowie. Wystawie towarzyszy bogaty katalog.

Ciekawie zapowiada się aukcja krakowskiego antykwariatu Nautilus (www.artlist.pl), który specjalizuje się w handlu grafiką artystyczną. Na najbliższej aukcji 26 kwietnia będzie można licytować wyjątkowe obiekty; jeden z krajowych wybitnych kolekcjonerów pozbywa się dubletów.

Plakaty, grafiki, fotografie

Hitem aukcji w Nautilusie będzie plakat Stanisława Wyspiańskiego „Dziewczyna za oknem" przygotowany w związku z wystawą Stowarzyszenia Sztuka w Berlinie w 1903 r. Ta autolitografia (86 na 56 cm) to absolutna rzadkość. Dlatego cena wywoławcza, 12 tys. zł, jest wysoka w porównaniu z innymi rzadkimi grafikami, np. Tadeusza Makowskiego.

Pod młotek trafi też dekoracyjna, poszukiwana na rynku grafika Teodora Axentowicza „Dziewczyna z dzbanem" (cena wywoławcza 8 tys. zł). Od 3 tys. zł rozpocznie się licytacja linorytu Józefa Gielniaka „Święto wiosny", dotychczas nienotowanego na rynku.

4 tys. zł to cena wywoławcza plakatu (65 na 50 cm) Picassa z 1961 r. Ma wartość nie tylko dekoracyjną, ale także kolekcjonerską. Uniwersytet w Kalifornii wydał ten plakat w technice litografii w limitowanym nakładzie 500 egzemplarzy specjalnie na 80. urodziny artysty. Plakat nie wisiał na ulicach. Przeznaczony był dla amerykańskich kolekcjonerów. Pod młotek trafi  też mniejszy plakat Picassa (50 na 40 cm) z 1953 r. za 2,5 tys. zł.

Atrakcją będzie teka fotografii sławnego artysty Helmuta Newtona. Zdjęcia powielono w technice litografii. Każde sygnowane jest ołówkiem przez autora i opisane na odwrocie.

Józef Czapski zapomniany malarz

Na aukcji w Desie Unicum 24 kwietnia będzie można kupić ciekawe prace na papierze, w tym grafiki. Uwagę zwraca rzadki drzeworyt Tadeusza Dominika „Macierzyństwo" (90 na 70 cm) z 1955 r. Praca w ogóle nie przypomina znanych dzieł artysty. Cenę wywoławczą ustalono na 2 tys. zł (estymacja 4–6 tys. zł). W ofercie znajdują się również grafiki, np. Władysława Skoczylasa, Edwarda Bartłomiejczyka oraz litografia Lucjana Mianowskiego.

Ozdobą aukcji w Desie Unicum jest muzealnej wartości rysunek (54 na 36 cm) Marka Włodarskiego „Lejący wino". Artysta narysował ten sam motyw, który widzimy na jego sławnym obrazie pod tym samym tytułem, wiszącym w Muzeum Narodowym w Warszawie. Cena wywoławcza 16 tys. zł (estymacja 28–38 tys. zł).

Muzeum Narodowe w Krakowie  (www.muzeum.krakow.pl) zainaugurowało budowę oddziału poświęconego malarzowi Józefowi Czapskiemu. Jak wolno sądzić, szum medialny wokół muzeum  zwróci uwagę kolekcjonerów na niedoceniane i wyraźnie niedoszacowane malarstwo Czapskiego. Artysta ten powszechnie kojarzy się przede wszystkim z tym, że ujawnił światu zbrodnię katyńską i był współtwórcą paryskiej „Kultury".

Kilka lat temu Krzysztof Zagrodzki z Paryża, licencjonowany ekspert rynku sztuki, na łamach „Moich Pieniędzy" przekonywał, że ceny dzieł Józefa Czapskiego są względnie niskie. Od tamtego czasu nic się nie zmieniło.

W nowym muzeum będzie stała ekspozycja prac Czapskiego oraz jego zrekonstruowany pokój-pracownia. Muzeum ma doskonałą lokalizację. Sąsiaduje z tłumnie odwiedzanym Centrum Numizmatyki Polskiej, mieszczącym zbiory rodziny Czapskich. Muzeum zostanie otwarte w 2016 r.

Z wystawy na aukcję

W Muzeum Nadwiślańskim w Kazimierzu Dolnym  (www.kazimierz-muzeum.pl) można obejrzeć (do 31 sierpnia) monograficzną wystawę malarstwa Chaima Goldberga.  Może ona wpłynąć na popularyzację jego sztuki i wzrost cen.

Chaim Goldberg (1917–2004) urodził się w Kazimierzu. Dorosłe życie spędził w USA, gdzie pozostał jego dorobek.  Dotychczas grafiki i obrazy artysty sporadycznie pojawiały się na aukcjach, np. w Rempeksie i Desie Unicum. Zwykle jest tak, że po wielkiej wystawie część obrazów z katalogu wypływa na rynek.

Niedawno Sopocki Dom Aukcyjny (www.sda.pl)  otworzył swój kolejny salon, tym razem tuż za Złotą Bramą w Gdańsku. Od 1953 r. przez kilkadziesiąt lat znajdowała się tam Desa. Jacek Kucharski zapowiedział, że 10 maja w nowym lokalu odbędzie się wielka aukcja map i widoków ziem polskich.

12 kwietnia w swojej siedzibie w Sopocie firma przeprowadzi aukcję setek zabytkowych przedmiotów do wyposażenia mieszkań. Będą np. szafy ubraniowe z XIX w. w stylu Ludwika Filipa po 500 zł. Atrakcyjne meble w stylu art deco można będzie kupić już za 450 zł.

Zgromadzono setki sreber stołowych, z cenami od 50 zł za szczypce do cukru do 5,5 tys. zł za srebrny serwis do kawy. Są markowe zestawy szkła i porcelany użytkowej. Bardzo dekoracyjną filiżankę ze spodkiem z wytwórni w Miśni z XIX w. można będzie upolować za 200 zł.

W Galerii Miejskiej Biura Wystaw Artystycznych w Bydgoszczy w ostatnią sobotę otwarto wystawę sztuki balijskiej z prywatnej kolekcji Krzysztofa Musiała. Dotychczas Krzysztof Musiał znany był jako kolekcjoner polskiej sztuki. Dzieła z jego zbiorów prezentowały muzea narodowe i Zachęta. W Bydgoszczy oglądamy blisko 200 prac, które powstały w ostatnich 120 latach. To głównie tkanina, rzeźba i malarstwo tradycyjne. Niektóre eksponaty mają udokumentowaną proweniencję. Pochodzą z kolekcji światowej sławy antropolożki Margaret Mead.

Pozostało 90% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy