Czytaj więcej
Na Odrze doszło do katastrofy ekologicznej. Z rzeki wyławiane są tony śniętych ryb.
Od trzech tygodni z Odry, drugiej największej rzeki w Polsce, wyciągane są tony śniętych ryb. W czwartek minister klimatu Anna Moskwa oświadczyła, że wyniki badań ekspertów z Instytutu Rybactwa Śródlądowego wskazały obecność w wodzie z Odry mikroorganizmów (złotych alg). "Ich zakwit może spowodować pojawianie się toksyn zabijających ryby i małże" - dodała.
W piątek wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki powiedział, że zakaz korzystania z Odry został przedłużony nie do poniedziałku 22 sierpnia, jak miało być pierwotnie, lecz do czwartku 25 sierpnia. - Podjąłem decyzję o tym, żeby przedłużyć zakaz - oświadczył wojewoda.
Czytaj więcej
Wyniki badań ekspertów z Instytutu Rybactwa Śródlądowego wskazały obecność w wodzie z Odry złotych alg - podała minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.
Bogucki przekazał, że wcześniej spotkał się z samorządowcami i przedstawicielami rybaków.
- Zarówno strona samorządowa - ustami jednego z wójtów gminy nadodrzańskiej, ale także prezes jednego ze stowarzyszeń zrzeszających rybaków, największego prawdopodobnie, wskazali, że wolą żeby ten zakaz był dłuższy tak, żeby nie był przedłużany z dnia na dzień, tylko żeby mieli jednak większą perspektywę. Wtedy będą mogli lepiej zorganizować sobie pracę - mówił wojewoda zachodniopomorski.
Bogucki zaznaczył ,że "kiedy sytuacja w wodzie będzie dobra" zakaz może zostać cofnięty. Dodał, że decydujące będą dwie kwestie - skład chemiczny wody oraz obecność w rzece śniętych ryb.
Czytaj więcej
Rzeka na wielu odcinkach jest po prostu martwa - alarmował Radosław Gawlik, działacz ekologiczny z partii Zieloni, były wiceminister środowiska, w rozmowie z Zuzanną Dąbrowską, komentując stan Odry.
Wojewoda przyznał, że na razie śnięte ryby jeszcze w Odrze są. - Informacja podana wczoraj przez minister Annę Moskwę o tym co jest czynnikiem powodującym to masowe śnięcie ryb przybliża nas do rozwiązania ewidentnie tego problemu, ale jeszcze tego problemu w Szczecinie, na Pomorzu Zachodnim nie rozwiązuje, bo musimy poradzić sobie z tymi śniętymi rybami, które już są w rzece - powiedział.
Zbigniew Bogucki mówił przy tym, że w wodach na zachodniopomorskim odcinku Odry coraz mniej jest śniętych ryb i że są one w stanie coraz większego rozkładu, "co świadczy, że dochodzi do coraz mniejszego śnięcia nowych ryb".