Merkel w rozmowie z węgierskim kanałem na YouTube mówiła o zablokowaniu przez Polskę i państwa bałtyckie inicjatywy podjęcia przez UE rozmów z Rosją, które miały uratować tzw. porozumienia mińskie, co, według Merkel, mogło powstrzymać Władimira Putina przed inwazją na Ukrainę.
Dmitrij Pieskow o wypowiedzi Angeli Merkel: Może mieć rację
Merkel w czerwcu 2021 roku przekonywała, że Unia Europejska powinna podjąć dialog z Rosją, ponieważ „nawet w czasie zimnej wojny ze sobą rozmawiano”. Kanclerz Niemiec ostrzegała też wówczas, że „brak rozmowy nie sprzyja rozwiązywaniu problemów”. Jednak podjęciu dialogu z Rosją sprzeciwiły się wówczas m.in. Polska, ale też państwa bałtyckie oraz Szwecja, Dania i Holandia.
Czytaj więcej
Według Angeli Merkel brak zgody wyrażony m.in. przez Polskę na organizację szczytu UE–Rosja w 202...
Była kanclerz w rozmowie z węgierskim kanałem na YouTubie zaznaczyła też, że dziś nie można przewidzieć, jak rozwinęłaby się sytuacja, gdyby w połowie 2021 roku podjęto dialog z Rosją. Zauważyła także, że obecnie Europa powinna wzmacniać swoje zdolności odstraszania i wspierać Ukrainę.
– Bruksela jest zakładnikiem agresywnej polityki, jaką państwa bałtyckie i Polska prowadzą wobec Rosji w wielu kwestiach dotyczących polityki zagranicznej – stwierdził Pieskow pytany o wypowiedzi Merkel. Jak dodał „widać to gołym okiem”.