Reklama

Zełenski ustosunkował się do żądań spikera Izby Reprezentantów. Odmawia

Prezydent Wołodymyr Zelenski zareagował na żądanie spikera Izby Reprezentantów Mike'a Johnsona, który domaga się odwołania ambasadorki Ukrainy w USA Oksany Markarowej, zarzucając jej ingerencję w wybory prezydenckie.

Publikacja: 29.09.2024 11:00

Ambasadorka Ukrainy w USA Oksana Markarowa

Ambasadorka Ukrainy w USA Oksana Markarowa

Foto: AFP

amk

Podczas pobytu Wołodymyra Zełenskiego w USA, spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson wystosował oświadczenie, w którym domaga się, aby prezydent Ukrainy odwołał ze stanowiska Oksanę Markarową, ambasadorkę tego kraju w Stanach Zjednoczonych.

Johnson zarzucił Markarowej, że ingerowała ona w wybory prezydenckie w USA. Ingerencja miała polegać na zorganizowaniu wizyty Zełenskiego w fabryce amunicji w Scranton w Pensylwanii, rodzinnym mieście prezydenta Joe Bidena i jednym ze stanów swingujących, które najczęściej przechylają szalę zwycięstwa na korzyść jednego z kandydatów. Podczas wizyty w fabryce, która produkuje m.in. tak ważne dla Ukrainy pociski kalibru 155 mm, Zełenski spotkał się z gubernatorem stanu Joshem Shapiro, senatorem Bobem Caseyem i przedstawicielem Mattem Cartwrightem - wszyscy są politykami Partii Demokratycznej.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Dyplomacja
Ambasador Iranu dostał siedem dni na opuszczenie Australii
Dyplomacja
Spór o antysemityzm między USA i Francją. Teść córki Trumpa pisze do Macrona
USA-Białoruś
Trump naciska na reżim w Mińsku. Łukaszenko pójdzie drogą Ortegi?
Dyplomacja
Spotkania Władimira Putina z Wołodymyrem Zełenskim nie będzie
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Dyplomacja
Eksperci ONZ ogłosili: W Gazie i okolicach zapanował głód. Jest winą człowieka
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama