Chiny: Okręt wojenny USA wpłynął na nasze wody terytorialne

Chińska armia oskarżyła USA o to, że okręt amerykańskiej marynarki wojennej "nielegalnie wpłynął na wody" w pobliżu rafy Ayungin, do której prawa rości sobie Pekin.

Publikacja: 04.12.2023 04:51

Chińskie jednostki w rejonie rafy Whitsun

Chińskie jednostki w rejonie rafy Whitsun

Foto: PAP/EPA

Chiny uważają, że rafa Ayungin znajduje się w obrębie wód znajdujących się pod ich jurysdykcją, czyli w obrębie tak zwanej "linii dziewięciu kresek". W 2016 roku międzynarodowy trybunał orzekł jednak, że roszczenia Chin obejmujące niemal cały akwen Morza Południowochińskiego są nieuprawnione.

Chiny: Nasze wojsko gotowe bronić suwerenności kraju

Rafa Ayungin znajduje się ok. 105 km od filipińskiej prowincji Palawan i leży w obrębie wyłącznej strefy ekonomicznej Filipin.

"USA poważnie osłabiły pokój i stabilność w regionie" - głosi oświadczenie rzecznika chińskiej armii.

Czytaj więcej

Chińczycy zaatakowali filipińską łódź na Morzu Południowochińskim. Użyli armatki wodnej

Rzecznik dodał, że okręty USA celowo wpływają na Morze Południowochińskie i "poważnie naruszają suwerenność Chin".

Chiny znajdują się w sporze z kilkoma państwami Azji południowo-wschodniej (m.in. Filipinami i Wietnamem) w związku z roszczeniami do wód Morza Południowochińskiego.

Rzecznik chińskiej armii poinformował, że w związku z pojawieniem się okrętu USA na wodach w rejonie rafy Ayungin Chińska Armia Ludowo-Wyzwoleńcza wysłała siły morskie, aby monitorowały ruchy amerykańskiej jednostki, a chińskie siły "w tym teatrze działań są cały czas w stanie najwyższej gotowości, by zdecydowanie bronić suwerenności państwa".

Filipiny zauważyły "alarmujący" wzrost liczby chińskich jednostek w rejonie rafy Whitsun

W niedzielę filipińska Straż Przybrzeżna informowała, że wysłała dwie jednostki na wody Morza Południowochińskiego, po stwierdzeniu "alarmującego" wzrostu liczby chińskich jednostek wojskowych w rejonie rafy Whitsun.

USA wysyłają okręty na wody, które Waszyngton uznaje za międzynarodowe, mimo roszczeń Chin, aby podkreślić prawo do swobodnej żeglugi na tych akwenach.

Chiny uważają, że rafa Ayungin znajduje się w obrębie wód znajdujących się pod ich jurysdykcją, czyli w obrębie tak zwanej "linii dziewięciu kresek". W 2016 roku międzynarodowy trybunał orzekł jednak, że roszczenia Chin obejmujące niemal cały akwen Morza Południowochińskiego są nieuprawnione.

Chiny: Nasze wojsko gotowe bronić suwerenności kraju

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dyplomacja
Turcja poparła kandydata na sekretarza generalnego NATO. To przesądza sprawę?
Dyplomacja
Jędrzej Bielecki: Macron ostrzega, że Unia może umrzeć
Dyplomacja
Emmanuel Macron: Europa może umrzeć. Musi pokazać, że nie jest wasalem USA
Dyplomacja
Dlaczego Brytyjczycy porzucili ruch oporu i dziś kłaniają się przed Rosjanami
Dyplomacja
Andrzej Duda po exposé Sikorskiego. Mówi o "zdumieniu", "rozczarowaniu", "niesmaku"
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO