Prezydent Mołdawii liczy, że jej kraj dołączy do UE przed 2030 r.

Maia Sandu, proeuropejska prezydent Mołdawii wyraziła nadzieję, że jej kraj dołączy do UE przed 2030 rokiem.

Publikacja: 30.12.2022 06:52

Pałac Prezydencki w Kiszyniowie

Pałac Prezydencki w Kiszyniowie

Foto: Photobank MD from Chisinau, Moldova, CC0, via Wikimedia Commons

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 310

- Moje marzenia są bardzo ambitne - powiedziała Sandu na antenie mołdawskiej telewizji publicznej.

- Sądzę, że musimy zostać członkiem UE przed końcem tej dekady - dodała.

Mołdawia to była republika Związku Radzieckiego. Kraj nie kontroluje całości swojego terytorium w uznanych przez społeczność międzynarodową granicach - część kraju, Naddniestrze, jest de facto nieuznawanym przez społeczność międzynarodową quasipaństwem ciążącym ku Rosji. Na terenie Naddniestrza stacjonuje ok. 1,5 tysiąca rosyjskich żołnierzy, którzy pełnią tam funkcję sił pokojowych.

Czytaj więcej

Nocny alarm przeciwlotniczy w Kijowie. Jeden z dronów trafił w budynek

UE przyjęła wniosek Mołdawii o przyznanie temu krajowi statusu państwa-kandydata w czerwcu, gdy ten sam status przyznano ogarniętej wojną Ukrainie. Decyzja UE była dyplomatycznym sukcesem Sandu, która stoi na czele jednego z najbiedniejszych państw w Europie.

Mołdawia stara się obecnie uniezależnić od rosyjskiego gazu, boryka się też z przerwami w dostawach prądu

Minister gospodarki Mołdawii, Dumitru Alaba, w rozmowie z agencją Reutera zadeklarował, iż przygotowuje plany długoterminowych reform, które mają ograniczyć biurokrację w kraju i uczynić go bardziej przyjaznym dla biznesu, aby skrócić drogę Mołdawii do UE.

Priorytetami Alaby są deregulacja gospodarki oraz zmiany w systemie podatkowym, które odstraszają inwestorów i pozwalają plenić się w kraju korupcji.

Mołdawia stara się obecnie uniezależnić od rosyjskiego gazu, boryka się też z przerwami w dostawach prądu spowodowanymi atakami rakietowymi Rosji na infrastrukturę krytyczną Ukrainy. W kraju dochodzi też do protestów w związku z wysoką inflacją.

W środę mołdawskiej spółce energetycznej Energocom udało się zawrzeć umowę z rumuńską spółką Nuclearelectrica w sprawie dostaw prądu, które mają pokryć do 80 proc. deficytu energetycznego, jakiego Mołdawia spodziewa się w styczniu 2023 r.

- Moje marzenia są bardzo ambitne - powiedziała Sandu na antenie mołdawskiej telewizji publicznej.

- Sądzę, że musimy zostać członkiem UE przed końcem tej dekady - dodała.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dyplomacja
Niemiecki dziennik z uznaniem o Polsce: Kluczowy kraj NATO, ma wpływy w USA
Dyplomacja
Tusk "w trakcie układania dużej układanki" na Zachodzie. "Prezydent nie pomaga"
Dyplomacja
Prezydent Iranu ostrzega Izrael. „Z reżimu syjonistycznego nie pozostanie nic”
Dyplomacja
Andrzej Duda mówi o broni atomowej w Polsce. Jest reakcja Rosji
Dyplomacja
Najstarszy król świata ogranicza aktywność. Zachorował na wakacjach, nie chce abdykować