Minister spraw zagranicznych Węgier mówił o możliwym siódmym pakiecie unijnych sankcji na Rosję podczas konferencji prasowej w Wiedniu.

- Na Węgrzech daliśmy jasno do zrozumienia, że nie jesteśmy nawet gotowi do dyskusji o jakichkolwiek sankcjach dotyczących dostaw gazu. I jasno powiedzieliśmy, że nigdy nie będziemy głosować za listą sankcji, która obejmuje Gasprom czy Gazprombank - zapowiedział Szijjártó.

Czytaj więcej

Prezydent Serbii mówi o piekle na ziemi, jeśli Zachód odmówi negocjacji z Putinem

Minister przekazał, że węgierski rząd jest obecnie zajęty napełnianiem magazynów gazu i zdecydował się na zakup "dodatkowych ilości gazu ponad kwoty określone w naszych długoterminowych kontraktach". Negocjacje w sprawie dodatkowych ilości gazu rozpoczęły się przedwczoraj również z Rosją.

- Mamy dwa długoterminowe kontrakty, jeden z Gazpromem, a drugi z Shellem. I teraz oprócz tego kupimy dodatkowe 700 mln m3. gazu, bo to jest zasadnicze maksimum, które możemy zgromadzić w naszych magazynach przed rozpoczęciem sezonu grzewczego." - Naszym celem jest dodatkowe 700 mln m3. Rozpoczęliśmy już negocjacje handlowe - w obu kierunkach geograficznych - powiedział Szijjártó.