Reklama
Rozwiń
Reklama

Kai-Olaf Lang: Berlin zrywa z Putinem, ale nie z Rosją

Niemcy nie uważają partnerstwa z Rosją za możliwe, ale mogą uznać rozmowy z nią za konieczne – uważa Kai-Olaf Lang, ekspert think tanku Wissenschaft und Politik.

Publikacja: 27.06.2022 21:00

Kai-Olaf Lang: Berlin zrywa z Putinem, ale nie z Rosją

Foto: swp-berlin.org/mat.pras.

Co stoi za odmową kanclerza Scholza formalnego wypowiedzenia porozumienia Rosja–NATO z 1997 roku?

Z jednej strony jest to zapowiedź skierowana w stronę Rosji: Niemcy chcą się trzymać zasad, przynajmniej teoretycznie, i chcą dać sygnał, że są gotowe przestrzegać umów. Być może pewną rolę odgrywa tu także spojrzenie w przyszłość, w świat powojenny, w którym Niemcy co prawda nie uważają partnerstwa z Rosją za możliwe, ale mogą przynajmniej uznać rozmowy z Rosją za konieczne. Jednocześnie jednak kanclerz zasygnalizował, że Niemcy popierają wzmocnienie wschodniej flanki i chciałyby zwiększyć zaangażowanie Bundeswehry np. na Litwie czy Słowacji. Innymi słowy akt stanowiący Rosja–NATO jest co najmniej interpretowany elastycznie lub też zostanie całkowicie zignorowany.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

RP.PL i The New York Times w pakiecie!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskasz dodatkowo pełny dostęp do The New York Times na 12 miesięcy.

W pakiecie otrzymasz dostęp do NYT: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

Reklama
Dyplomacja
Czy USA rozważają użycie żołnierzy z Półwyspu Koreańskiego do walki z Chinami?
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Dyplomacja
Dania szuka sposobu, jak uchronić Grenlandię przed Donaldem Trumpem
Dyplomacja
Prezydent Finlandii wskazuje, kiedy może dojść do spotkania Donalda Trumpa i Władimira Putina
Dyplomacja
Donald Trump chce pomóc Beniaminowi Netanjahu ws. procesu dotyczącego korupcji
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Dyplomacja
Donald Trump znów mówił o Tomahawkach dla Ukrainy. I nie wykluczył nalotów na Nigerię
Reklama
Reklama