Z oświadczenia wynika, że stali członkowie Rady Bezpieczeństwa ONZ (dysponują w niej prawem weta) uważają za swoją główną odpowiedzialność to, by nie doszło do wojny między państwami posiadającymi broń atomową, a także to, aby ograniczyć ryzyka o charakterze strategicznym i działać ze wszystkimi państwami na świata na rzecz stworzenia atmosfery bezpieczeństwa.
Oświadczenie zostało wydane w czasie, gdy rośnie napięcie między dwoma atomowymi mocarstwami - USA i Rosją
"Oświadczamy, że w wojnie atomowej nie byłoby zwycięzców, nigdy nie należy jej rozpoczynać" - głosi oświadczenie opublikowane w języku rosyjskim przez Kreml.
Czytaj więcej
Spełnienie żądań, jakie Moskwa stawia NATO, oznaczałyby de facto samorozwiązanie Sojuszu. Czy więc Kreml szuka pretekstu, aby wywołać wojnę?
"Jako, że użycie broni atomowej miałoby daleko idące konsekwencje, potwierdzamy, że broń atomowa - jak długo istnieje - powinna służyć celom obronnym, odstraszać przed agresją i przeciwdziałać wojnie" - czytamy w oświadczeniu.