Rodzinny biznes wspiera walkę z depresją

Joanna i Roman Tabaka wierzą w przyszłość odnawialnych źródeł energii. Są też przekonani, że biznes musi wspierać ważne społeczne inicjatywy, w szczególności dotyczące tak ważnej, a zarazem delikatnej kwestii jak zdrowie psychiczne.

Publikacja: 05.10.2022 00:23

Rodzinny biznes wspiera walkę z depresją

Foto: materiały promocyjne

Materiał promocyjny

Projekt „Polki wolności mają głos przeciw depresji” wspiera rodzinna Spółka T&T powstała w 2011 roku w Lesznie, która zajmuje się montażem instalacji fotowoltaicznych dla osób prywatnych, przedsiębiorców, a także budową elektrowni PV. Wejście w projekt wspierający walkę o kondycję psychiczną kobiet było dla spółki T&T naturalnym ruchem – dla jej właścicieli Joanny i Romana dobrostan psychiczny pracowników i współpracowników jest kluczowy, także dlatego, że ma ogromny wpływ na funkcjonowanie firmy.

Joanna i Roman Tabaka wierzą, że polski biznes musi wspierać ważne społeczne inicjatywy, w szczególności te dotyczące tak ważnej i kruchej kwestii jak zdrowie psychiczne.

Historia firmy zaczęła się od… instalacji na prywatnym domu prezesa. – W związku z ówczesnym brakiem na polskim rynku firm, które zajmują się budową instalacji od A do Z, a także wysokimi cenami, jakie za takie usługi trzeba było zapłacić, postanowiliśmy załatwić formalności, dotrzeć do producentów podzespołów i wybudować naszą instalację sami – wyjaśnia Roman Tabaka.

 Spółka T&T przeprowadza klientów przez wszystkie etapy przedsięwzięcia, poczynając od decyzji administracyjnych, pozwoleń na budowę, finansowania, montażu, oddania instalacji do użytku, aż po opiekę serwisową. Dodatkowo oferuje klientom montaż stacji ładowania AUTOMOC, której pomysłodawcą i producentem jest prezes T&T.

Spółka T&T od niedawna jest częścią Grupy Kapitałowej 01Cyberaton Proenergy SA notowanej na Giełdzie Papierów Wartościowych. Głównym celem grupy jest budowa własnych elektrowni słonecznych. Spółki wchodzące w skład grupy budują i prowadzą proces inwestycyjny farm fotowoltaicznych o łącznej mocy ponad 500 MW.

Nazwa PROENERGY

Komunikuje profesjonalną i kompleksową obsługę klienta w zakresie odnawialnych źródeł energii. Widać to zresztą także w samym logotypie firmy T&T: widnieje w nim typowy dla firm rodzinnych model trzech okręgów opracowany 40 lat temu przez Renato Tagiuriego i Johna Davisa na Harvard Business School. Model przedstawia trzy współzależne systemy funkcjonujące w firmie rodzinnej: zarząd, rodzinę i firmę.

Długofalowy sukces firm rodzinnych

Zależy od funkcjonowania i wzajemnego wsparcia każdej z tych trzech rzecz obecnych i przyszłych akcjonariuszy spółki. Od samego początku spółka T&T Proenergy doradza i dzieli się swoimi doświadczeniami na wielu konferencjach, szkoleniach, a także podczas prac sejmowej komisji ds. energii odnawialnej. Plany na przyszłość to powiększenie portfela własnych projektów oraz wprowadzenie w nich innowacji, a docelowo standardu, jakim będą wodorowe banki energii.

Materiał promocyjny

Projekt „Polki wolności mają głos przeciw depresji” wspiera rodzinna Spółka T&T powstała w 2011 roku w Lesznie, która zajmuje się montażem instalacji fotowoltaicznych dla osób prywatnych, przedsiębiorców, a także budową elektrowni PV. Wejście w projekt wspierający walkę o kondycję psychiczną kobiet było dla spółki T&T naturalnym ruchem – dla jej właścicieli Joanny i Romana dobrostan psychiczny pracowników i współpracowników jest kluczowy, także dlatego, że ma ogromny wpływ na funkcjonowanie firmy.

Diagnostyka i terapie
Tabletka „dzień po” także od położnej. Izabela Leszczyna zapowiada zmiany
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Diagnostyka i terapie
Zaświeć się na niebiesko – jest Światowy Dzień Świadomości Autyzmu
Diagnostyka i terapie
Naukowcy: Metformina odchudza, bo organizm myśli, że ćwiczy
Diagnostyka i terapie
Tabletka „dzień po”: co po wecie prezydenta może zrobić ministra Leszczyna?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
zdrowie
Rośnie liczba niezaszczepionych dzieci. Pokazujemy, gdzie odmawia się szczepień