Reklama

Tożsamość przeciwnika procesowego może być ustalona pośrednio

Zdjęcie poszukiwanej osoby nie okazało się pomocne w odnalezieniu jej adresu, którego poszukiwała oskarżycielka prywatna.

Publikacja: 27.01.2020 08:32

Tożsamość przeciwnika procesowego może być ustalona pośrednio

Foto: Adobe Stock

Wniosek o udostępnienie adresu zamieszkania przeciwnika procesowego w sprawie z oskarżenia prywatnego złożyła do urzędu miejskiego oskarżycielka prywatna Janina Z. (dane zmienione). Do wskazania adresu zobowiązał ją sąd rejonowy, który bez tego nie mógł prowadzić sprawy. We wniosku podała imię i nazwisko osoby poszukiwanej. Miał to być student jednej z gdańskich uczelni, urodzony 6 czerwca. Pocztą elektroniczną Janina Z. przesłała jeszcze jego zdjęcie.

Prezydent miasta uznał te wszystkie informacje za niewystarczające i odmówił udostępnienia adresu. Stwierdził, że nie pozwalają one na zidentyfikowanie poszukiwanej osoby, gdyż gminny rejestr mieszkańców nie zawiera informacji o miejscu nauki. W rejestrach ewidencji ludności nie gromadzi się też fotografii osób. Nie jest więc możliwe odnalezienie z ich pomocą adresu osoby poszukiwanej. Organ meldunkowy nie ma również obowiązku prowadzenia własnego postępowania dowodowego o ustalenie bliższych danych osoby poszukiwanej. To wnioskodawca ma podać informacje umożliwiające jednoznaczną identyfikację szukanej osoby. Jeżeli ich nie poda, udostępnienie danych adresowych nie jest możliwe.

Czytaj także: Czy brak adresu pozwanego jest przeszkodą w prowadzeniu procesu

Utrzymując w mocy odmowną decyzję, wojewoda pomorski stwierdził, że gdyby Janina Z. uzupełniła wniosek o dane umożliwiające bezsporną identyfikację poszukiwanej osoby, np. o datę urodzenia, numer PESEL i numer dowodu osobistego, imiona rodziców, poprzedni adres zameldowania lub inne dane ze zbioru meldunkowego, i na ich podstawie byłoby możliwe odnalezienie danej osoby w rejestrze mieszkańców, to dane adresowe zostałyby udostępnione.

W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku Janina Z. zauważyła, że gdyby znała takie dane personalne, to organowi meldunkowemu pozostałoby jedynie je potwierdzić.

Reklama
Reklama

Na razie WSA w Gdańsku uznał za słuszne stanowisko prezydenta miasta i wojewody, że należy na tyle szczegółowo wskazać osobę poszukiwaną, ażeby jej tożsamość nie budziła żadnych wątpliwości. Skarżąca wskazała miejsce nauki oraz przesłała zdjęcie poszukiwanej osoby. Dane te nie figurują w rejestrze mieszkańców, nie mogą więc umożliwiać jej identyfikacji. W konkretnych przypadkach mogą się jednak okazać wystarczające do ustalenia osoby, której dotyczy wniosek – stwierdził sąd, wskazując drogę wyjścia. Przez informacje o osobie, umożliwiające wyszukiwanie w zbiorach meldunkowych żądanych danych, należy bowiem rozumieć wszelkie informacje o tej osobie, nie tylko identyfikujące ją bezpośrednio, ale również pośrednio, jak np. data urodzenia. Wojewoda, działający jako organ odwoławczy, nie dokonał takiej oceny, dlatego sąd uchylił jego decyzję.

Wyrok jest nieprawomocny.

Sygnatura akt: III SA/Gd 483/19

Prawo karne
Prokurator krajowy o śledztwach ws. Ziobry, Romanowskiego i dywersji
Konsumenci
Nowy wyrok TSUE ws. frankowiczów. „Powinien mieć znaczenie dla tysięcy spraw”
Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Samorząd
Więcej czasu na plany ogólne w gminach. Bruksela idzie Polsce na rękę
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama