Grupa think-tanków (DIW, Ifo, IfW, IWH i RWI) przedstawia wspólne prognozy dwa razy do roku. Poprzednio, w październiku, oczekiwała wzrostu PKB Niemiec w 2020 r. o 1,1 proc., po 0,5 proc. w 2019 r.
Na tym tle nowa prognoza jest dramatyczna. Z drugiej strony, taka recesja, jakiej oczekują dziś niemieckie think-tanki, byłaby płytsza niż ta z 2009 r., gdy gospodarka Niemiec skurczyła się o 5,7 proc. A w ostatnich tygodniach nie brakowało ocen, że kryzys spowodowany epidemią koronawirusa będzie najgorszym w powojennej historii Niemiec. Nawet monachijski ośrodek Ifo oceniał, że nie można wykluczyć scenariusza, w którym PKB największej gospodarki Europy tąpnie w br. o 6 proc., a nawet więcej.