Pandemia: PKB Polski może spaść o nawet 7 procent

Optymistyczny scenariusz dla polskiej gospodarki to spadek PKB w tym roku o 4 proc. Gdyby jednak konieczne było ponowne zamrażanie niektórych sektorów, to załamanie PKB przekroczyłoby 7 proc.

Aktualizacja: 04.05.2020 12:28 Publikacja: 04.05.2020 10:47

Pandemia: PKB Polski może spaść o nawet 7 procent

Foto: Bloomberg

Takie prognozy przedstawili w poniedziałek analitycy Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Ich wcześniejsze przewidywania, z połowy marca, zakładały spadek PKB Polski w najgorszym scenariuszu o nieco ponad 5 proc.

Optymistyczny scenariusz opiera się na założeniu, że rozpoczęte już znoszenie ograniczeń aktywności ekonomicznej, wprowadzonych w marcu w celu stłumienia epidemii koronawirusa, zakończy się w czerwcu. Od początku lipca mogłyby już działać wszystkie firmy, choć w nowym rygorze sanitarnym. „Dzięki temu spodziewana druga fala zachorowań osiąga mniejszą skalę i nie jest konieczne ponowne zamykanie wybranych sektorów" – tłumaczą swoje założenia ekonomiści z PIE.

Czytaj także: Polska ma mniejsze szanse na solidne odbicie

Na potrzeby drugiego scenariusza ekonomiści z PIE przyjęli, że „mimo rygoru sanitarnego druga fala zachorowań będzie podobna lub większa niż pierwsza, w związku z czym jesienią konieczne będzie ponowne zamknięcie niektórych sektorów gospodarki na 1-2 miesiące".

Czytaj także: Inflacja padła ofiarą koronawirusa

Autorzy poniedziałkowego raportu zwracają uwagę, że w scenariuszu optymistycznym dynamika PKB Polski w 2020 r. byłaby o 7,5 pkt proc. mniejsza niż zakładały dominujące wśród ekonomistów prognozy sprzed wybuchu pandemii Covid-19. W około 40 proc. byłby to efekt załamania konsumpcji krajowej, a w 60 proc. konsekwencja spadku popytu zewnętrznego oraz zakłóceń w handlu zagranicznym.

Takie prognozy przedstawili w poniedziałek analitycy Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Ich wcześniejsze przewidywania, z połowy marca, zakładały spadek PKB Polski w najgorszym scenariuszu o nieco ponad 5 proc.

Optymistyczny scenariusz opiera się na założeniu, że rozpoczęte już znoszenie ograniczeń aktywności ekonomicznej, wprowadzonych w marcu w celu stłumienia epidemii koronawirusa, zakończy się w czerwcu. Od początku lipca mogłyby już działać wszystkie firmy, choć w nowym rygorze sanitarnym. „Dzięki temu spodziewana druga fala zachorowań osiąga mniejszą skalę i nie jest konieczne ponowne zamykanie wybranych sektorów" – tłumaczą swoje założenia ekonomiści z PIE.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dane gospodarcze
Niemcy zaskoczeni cenami pieczywa. Drożeje szokująco szybko
Dane gospodarcze
Strefa euro wróciła do wzrostów. Powiew optymizmu
Dane gospodarcze
Inflacja w kwietniu 2024 roku. GUS podał szybki szacunek
Dane gospodarcze
Gospodarka USA rozczarowała. Słaby wzrost PKB w pierwszym kwartale
Dane gospodarcze
Lepsze nastroje w niemieckiej gospodarce. Najgorsze już minęło?
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił