Reklama
Rozwiń
Reklama

Waszyngton pomoże rynkom wschodzącym

Kolejna runda ilościowego łagodzenia polityki pieniężnej (QE) w USA byłaby bardzo korzystna dla koniunktury na wschodzących rynkach akcji – ocenia Mark Mobius, prezes towarzystwa funduszy Templeton Asset Management

Publikacja: 30.01.2012 13:24

Mark Mobius, prezes towarzystwa funduszy Templeton Asset Management.

Mark Mobius, prezes towarzystwa funduszy Templeton Asset Management.

Foto: Bloomberg

Drzwi do trzeciej rundy QE, czyli skupy aktywów za dodrukowane pieniądze, Rezerwa Federalna otworzyła na swoim ostatnim posiedzeniu, deklarując, że jest gotowa na dalsze łagodzenie polityki pieniężnej.

- Trzecia runda QE byłaby bardzo dobra dla rynków wschodzących, bo oznaczałaby, że w systemie finansowym jest więcej gotówki. Więcej kapitału płynęłoby więc na rynki akcji, a w tym oczywiście rynki wschodzące – powiedział Mobius, uważany za znawcę młodych rynków.

Według słynnego inwestora, wyceny akcji są atrakcyjne niemal na wszystkich rynkach wschodzących, nawet biorąc pod uwagę to, że światowa gospodarka hamuje. – Gospodarki rozwijające się i tak rosną czterokrotnie szybciej, niż dojrzałe – wskazuje Mobius.

Za najbardziej atrakcyjne uważa on akcje w Chinach, Rosji i na Tajwanie. Na dalszych miejscach wymienia Indonezję, Wietnam, Kambodżę, Laos, Nigerię i Kazachstan.

Nie wszystkie z tych państw są klasyfikowane jako rynki wschodzące. Wietnam, Nigeria i Kazachstan są zaliczane do tzw. rynków granicznych, nieco mniej rozwiniętych i trudniej dostępnych, niż wschodzące. Laos i Kambodża nie kwalifikują się – według twórców takich zestawień MSCI i FTSE – nawet do grona rynków granicznych.

Reklama
Reklama

Na rzecz Chin przemawia to, że gospodarka ta w coraz większym stopniu opiera się na popycie wewnętrznym, a nie zagranicznym. Spowolnienie gospodarcze na Zachodzie nie uderzy więc w Państwo Środka tak mocno, jak się niekiedy uważa.

- Oczywiście jest mało prawdopodobne, by Chiny wykazały się całkowitą odpornością na wpływ globalnego spowolnienia. Sądzę jednak, że chiński rząd wykorzysta potężne rezerwy i prężny system bankowy do stymulacji gospodarki, jak zrobił to w 2009 r. – prognozuje Mobius.

Przyznaje jednak, że tempo wzrostu chińskiej gospodarki zapewne w tym roku wyhamuje, do około 8,2 proc. To jednak wystarczy, aby zmniejszyć apetyt Państwa Środka na surowce, co odczują kraje uzależnione od ich eksportu, np. Brazylia, Rosja i Australia.

Drzwi do trzeciej rundy QE, czyli skupy aktywów za dodrukowane pieniądze, Rezerwa Federalna otworzyła na swoim ostatnim posiedzeniu, deklarując, że jest gotowa na dalsze łagodzenie polityki pieniężnej.

- Trzecia runda QE byłaby bardzo dobra dla rynków wschodzących, bo oznaczałaby, że w systemie finansowym jest więcej gotówki. Więcej kapitału płynęłoby więc na rynki akcji, a w tym oczywiście rynki wschodzące – powiedział Mobius, uważany za znawcę młodych rynków.

Reklama
Dane gospodarcze
Wielka Brytania ze słabym wzrostem PKB. Zaszkodził atak hakerski
Materiał Promocyjny
eSIM w podróży: łatwy dostęp do internetu za granicą, bez opłat roamingowych
Dane gospodarcze
Są nowe dane GUS o PKB Polski. Wzrost gospodarczy najwyższy od trzech lat
Dane gospodarcze
Agencja S&P utrzymała rating Polski oraz jego perspektywę
Dane gospodarcze
Polska gospodarka „w sam raz”. NBP pokazuje optymistyczny scenariusz do 2027 r.
Materiał Promocyjny
Rynek europejski potrzebuje lepszych regulacji
Dane gospodarcze
Wzrost wynagrodzeń w polskiej gospodarce mocno hamuje. Tempo najniższe od 4,5 roku
Materiał Promocyjny
Wiedza, która trafia w punkt. Prosto do Ciebie. Zamów już dziś!
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama