Ogólny klimat koniunktury w handlu detalicznym kształtuje się w lipcu na poziomie 0, podczas gdy w czerwcu był na poziomie plus 1.

Poprawę i pogorszenie koniunktury sygnalizuje po 15 proc. badanych przedsiębiorstw (przed miesiącem odpowiednio 16 proc. i 15 proc.). Pozostałe przedsiębiorstwa uznają, że ich sytuacja nie ulega zmianie.

"Oceny bieżącej sprzedaży są nieznacznie niekorzystne, gorsze od sygnalizowanych w czerwcu. Przewidywania w tym zakresie są optymistyczne, choć ostrożniejsze od formułowanych miesiąc wcześniej. Diagnozy i prognozy sytuacji finansowej są nieco bardziej pesymistyczne od zgłaszanych w czerwcu" - napisał GUS.

Z badania wynika, że utrzymuje się nadmierny poziom zapasów towarów, w związku z tym przedsiębiorcy planują niewielką redukcję zamówień towarów u dostawców.

"W najbliższych trzech miesiącach zatrudnienie może nieznacznie spadać. Prognozy cen zapowiadają niewielki wzrost, zbliżony do oczekiwanego przed miesiącem" - napisano.