Reklama
Rozwiń

Dane GUS to dobry prognostyk dla polskiej gospodarki

Środowe dane o produkcji przemysłowej to promyk nadziei na wyczekiwaną poprawę w sektorze. W połączeniu z zaskakująco wysokim wzrostem płac w sektorze przedsiębiorstw jest sygnałem do ostrożności dla Rady Polityki Pieniężnej.

Publikacja: 22.05.2025 04:32

Środowe dane o produkcji przemysłowej to promyk nadziei na wyczekiwaną poprawę w sektorze

Środowe dane o produkcji przemysłowej to promyk nadziei na wyczekiwaną poprawę w sektorze

Foto: Adobe Stock

Tak jak de facto cały zestaw danych GUS za marzec (publikowanych w kwietniu) był rozczarowujący i wsparł obniżkę stóp procentowych o 50 pkt baz., tak pierwsze statystyki za kwiecień są zaskakująco wysokie.

Produkcja przemysłowa w Polsce wreszcie nie zawiodła i urosła w kwietniu o 1,2 proc. r./r., powyżej prognoz (średnia prognoz ekonomistów dla „Rzeczpospolitej” -0,1 proc.). Miesiąc do miesiąca, po odsezonowaniu, urosła o 1 proc., najmocniej od października 2024 r. Wyniki zauważył na portalu X minister finansów Andrzej Domański, co jest pewnym wyznacznikiem tego, że są niezłe.

Czytaj więcej

Produkcja przemysłowa w kwietniu w Polsce powyżej prognoz. Domański zadowolony

„Początek końca stagnacji”

Ekonomiści zalecają ostrożność, niemniej rzeczywiście nowy odczyt rozbudził nadzieje, że mamy do czynienia z – jak piszą ekonomiści Pekao – „początkiem końca stagnacji produkcji przemysłowej”. Zauważają, że polski przemysł jest w niej od początku 2022 r. i wzrost produkcji o 1 proc. mies./mies. niczego tu nie zmienia. „Abyśmy mogli mówić o przełomie, potrzeba kilku takich miesięcy” – dodają, zauważając, że to, czego potrzeba polskiemu przemysłowi, to przede wszystkim poprawy popytu z Europy Zachodniej. Tam ożywienie na razie jest w powijakach. Dynamika produkcji w branżach nastawionych na eksport jest co do zasady przyzwoita, niemniej niepewność polityki handlowej może ograniczać potencjał ożywienia.

Foto: Tomasz Sitarski

W danych za kwiecień cieszy m.in. produkcja dóbr inwestycyjnych. To – jak komentują analitycy PKO BP – może być sygnał ożywienia po stronie projektów infrastrukturalnych. Przyzwoite zwyżki m.in. w przemyśle motoryzacyjnym oraz w produkcji maszyn i urządzeń mogą z kolei być sygnałem wzrostu aktywności inwestycyjnej firm. – Może część firm przygotowuje się na wyższą sprzedaż i produkcję – zastanawia się w rozmowie z „Rzeczpospolitą” Piotr Soroczyński, główny ekonomista Krajowej Izby Gospodarczej. Ekonomiści PKO BP zwracają też uwagę na solidny popyt ze strony konsumentów krajowych, widoczny m.in. w blisko 9-proc. wzroście rok do roku produkcji artykułów spożywczych.

– Wygląda na to, że przemysł jest w wyczekiwanej tendencji wzrostowej. W grudniu czy marcu mieliśmy doskonałe wyniki poziomu zamówień w przemyśle. Być może to pomału przekłada się na wyższą produkcję – zauważa Soroczyński. – Wyższe zamówienia dają nadzieję na to, że poprawa w przemyśle będzie się ugruntowywać w kolejnych miesiącach – dodaje. 

Czytaj więcej

Duże zaskoczenie w danych o przeciętnym wynagrodzeniu. RPP ma o czym myśleć

Tempo wzrostu płac zaskoczyło

O ile dynamika produkcji przemysłowej zaskoczyła nieco pozytywnie, o tyle wzrost płac w sektorze przedsiębiorstw okazał się wyższy od najśmielszych prognoz. GUS zameldował wzrost aż o 9,3 proc. r./r., podczas gdy średnia prognoz dla „Rzeczpospolitej” wynosiła 8 proc., a najwyższa prognoza – 8,6 proc. Odczyt okazał się najwyższy w tym roku po tym, jak w marcu był najniższy od czterech lat (7,7 proc.). Zresztą – to efekt także spadku inflacji w kwietniu do 4,3 proc. z 4,9 proc. w pierwszym półroczu – również realna roczna dynamika płac w firmach okazała się najwyższa w tym roku.

Ekonomiści w nieoczekiwanie silnym wzroście wynagrodzeń w kwietniu w ujęciu rok do roku widzą silny wpływ czynników jednorazowych (m.in. niska baza sprzed roku oraz premie w górnictwie i leśnictwie czy wyższe wypłaty w kwietniu ze względu na wpływ Wielkanocy w handlu). Zaskoczyła jednak też skala wzrostu płac w przetwórstwie czy budownictwie. – Część premii czy nagród zwykle płaconych w marcu w tym roku była rozłożona na marzec i kwiecień. Ale to znaczy, że ich było sporo. To może sugerować niezłą kondycję firm. Odbicie, na które czekaliśmy, być może stało się faktem – komentuje Piotr Soroczyński z KIG.

Dane te zarysowały znak zapytania, czy rzeczywiście hamowanie dynamiki płac w Polsce następuje aż tak szybko, jak sugerowały wcześniejsze dane. A to z kolei sygnał dla Rady Polityki Pieniężnej, że może po majowym dostosowaniu stóp o 50 pkt baz. warto dać sobie na wstrzymanie. Żaden członek RPP nie nakierowywał oczekiwań rynku na cięcie w czerwcu, ale już lipcowej obniżki część nie wykluczała. „Wyższe od oczekiwań dane o wynagrodzeniach w kwietniu mogą zwiększyć skłonność RPP do wstrzymywania się z szybkimi obniżkami stóp” – przyznają ekonomiści PKO BP.

Jaskółki poprawy ekonomiści szukają też w danych o zatrudnieniu w sektorze przedsiębiorstw. Wprawdzie spadło ono rok do roku o niecałe 53 tys. etatów (o 0,8 proc., zgodnie z prognozami), ale nieoczekiwanie lekko urosło względem marca, o niespełna 3 tys. „Wygląda na to, że w 2025 r. zatrudnienie obierze bardziej optymistyczną ścieżkę niż w słabym 2024 r.” – komentują ekonomiści Pekao.

Tak jak de facto cały zestaw danych GUS za marzec (publikowanych w kwietniu) był rozczarowujący i wsparł obniżkę stóp procentowych o 50 pkt baz., tak pierwsze statystyki za kwiecień są zaskakująco wysokie.

Produkcja przemysłowa w Polsce wreszcie nie zawiodła i urosła w kwietniu o 1,2 proc. r./r., powyżej prognoz (średnia prognoz ekonomistów dla „Rzeczpospolitej” -0,1 proc.). Miesiąc do miesiąca, po odsezonowaniu, urosła o 1 proc., najmocniej od października 2024 r. Wyniki zauważył na portalu X minister finansów Andrzej Domański, co jest pewnym wyznacznikiem tego, że są niezłe.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dane gospodarcze
Rosja się kurczy. Kreml utajnia dane demograficzne
Dane gospodarcze
To ta projekcja inflacji przekonała RPP do obniżki stóp procentowych
Dane gospodarcze
Kierunek dla stóp procentowych w Polsce: w dół, choć raczej nie w cyklu
Dane gospodarcze
Adam Glapiński, prezes NBP: RPP jest skłonna dalej obniżać stopy procentowe
Dane gospodarcze
Niespodzianka. RPP obniżyła stopy procentowe