Reklama
Rozwiń
Reklama

Rosjanie grzęzną w długach

Spadek siły nabywczej ludności stanie się w ciągu najbliższych dwóch–trzech lat największym hamulcem wzrostu gospodarki.

Publikacja: 17.03.2016 21:00

Foto: Bloomberg

W 2015 r. połowa pożyczających pieniądze w bankach przeznaczała je na spłatę starych zobowiązań. Przez dwa pierwsze miesiące 2016 r. udział takich kredytobiorców zwiększył się do 51 proc. (w 2014 r. było to 43 proc.) – zwraca uwagę gazeta „Izwiestia".

Eksperci są sytuacją zaniepokojeni. Jak mówi Aleksandr Achłomow, dyrektor Zjednoczonego Biura Kredytowego (spółka córka Sbierbanku udzielająca kredytów konsumpcyjnych), tendencja na rynku jest wyraźnie negatywna. – Jesteśmy tym oczywiście zaniepokojeni. Wykorzystanie nowych kredytów na spłatę starych nazywa się u nas personalną piramidą finansową i najczęściej prowadzi do jeszcze większego uzależnienia od pożyczek bankowych – mówi Achłomow.

W jego ocenie na połowę marca obciążenie kredytowe ludności Rosji jest wysokie. Dane bankowe pokazują, że 18 proc. kredytobiorców, czyli 7,7 mln Rosjan, spłaca jednocześnie trzy i więcej kredytów. Kosztuje ich to średnio ok. 60 tys. rubli miesięcznie. A średnia płaca w 2015 r. wynosiła w Rosji ok. 35 tys. rubli miesięcznie. W minionym roku, po raz pierwszy od kryzysu 1998–1999 r., spadły realne dochody Rosjan (o 10 proc.). Wysoki wzrost cen (inflacja na koniec roku bliska 13 proc.) plus niższe dochody spowodował spadek siły nabywczej Rosjan. – Inflacja i spadek dochodów doprowadza do tego, że ci którzy mają po kilka kredytów, nie radzą sobie z ich spłacaniem. Jedynym sposobem jest tu zaciąganie nowych pożyczek i spirala się nakręca – dodaje ekspert.

Dmitrij Sawczenko, główny analityk Nordea Banku, zwraca uwagę, że sytuację trzeba rozpatrywać w skali marko. Pieniądze, które ludzie oddają bankom, mogłyby pobudzić konsumpcję wewnętrzną. Popyt gospodarstw domowych daje ponad połowę PKB kraju.

– Spadek siły nabywczej ludności stanie się w ciągu najbliższych dwóch–trzech lat największym hamulcem wzrostu rosyjskiej gospodarki. Spadek realnych zarobków, wysokie oprocentowanie pożyczek kierowanych w większości na spłatę starych spowoduje w tym roku zmniejszenie konsumpcji o ok. 5 proc. A to bardzo negatywnie odbije się na PKB kraju – ostrzega Sawczenko.

Reklama
Reklama

Rynek już wysyła takie sygnały. Wydatki Rosjan w sklepach nigdy w historii nie były tak niskie jak w lutym. Średni rachunek sklepowy opiewał na odpowiednik 7 dol. „W lutym średni rachunek sklepowy był »chudszy« od styczniowego o 13,5 proc. i opiewał na 499 rubli (7,05 dol. albo 27,2 zł)" – podała Gazeta.ru. I podkreśla, że tak dużego spadku wydatków z miesiąca na miesiąc nie było w Rosji nigdy w historii. Najwięcej zubożały rachunki w dużych miasta (powyżej 0,5 mln ludzi). Najbardziej spadły zakupy w hipermarketach (o blisko 16 proc.); w sklepach mniejszych i tradycyjnych – o 14 proc.

Najwięcej oszczędzają na zakupach mieszkańcy zachodniej, centralnej i dalekowschodniej Rosji. Tam wydatki były niższe o 17–21 proc. w skali miesiąca. Na Syberii, gdzie zarabia się najlepiej, rachunki były mniejsze o 4–5 proc.

– Ludzie chodzą teraz do sklepów z listami towarów, wcześniej dokładnie skalkulowanymi do kupienia. Przestali kupować wszelkie dodatki, półprodukty, przegryzki, towary luksusowe jak drogie słodycze, ciasta czy alkohol. Sytuacja, gdy ludzie tracili na zakupach cały swój bieżący zarobek, odchodzi w zapomnienie. A to fatalnie się odbija na krajowej gospodarce – przyznają Galina Rumiancewa ze Związku Handlu Detalicznego Rosji.

W 2015 r. połowa pożyczających pieniądze w bankach przeznaczała je na spłatę starych zobowiązań. Przez dwa pierwsze miesiące 2016 r. udział takich kredytobiorców zwiększył się do 51 proc. (w 2014 r. było to 43 proc.) – zwraca uwagę gazeta „Izwiestia".

Eksperci są sytuacją zaniepokojeni. Jak mówi Aleksandr Achłomow, dyrektor Zjednoczonego Biura Kredytowego (spółka córka Sbierbanku udzielająca kredytów konsumpcyjnych), tendencja na rynku jest wyraźnie negatywna. – Jesteśmy tym oczywiście zaniepokojeni. Wykorzystanie nowych kredytów na spłatę starych nazywa się u nas personalną piramidą finansową i najczęściej prowadzi do jeszcze większego uzależnienia od pożyczek bankowych – mówi Achłomow.

Reklama
Dane gospodarcze
Wielka Brytania ze słabym wzrostem PKB. Zaszkodził atak hakerski
Materiał Promocyjny
eSIM w podróży: łatwy dostęp do internetu za granicą, bez opłat roamingowych
Dane gospodarcze
Są nowe dane GUS o PKB Polski. Wzrost gospodarczy najwyższy od trzech lat
Dane gospodarcze
Agencja S&P utrzymała rating Polski oraz jego perspektywę
Dane gospodarcze
Polska gospodarka „w sam raz”. NBP pokazuje optymistyczny scenariusz do 2027 r.
Materiał Promocyjny
Rynek europejski potrzebuje lepszych regulacji
Dane gospodarcze
Wzrost wynagrodzeń w polskiej gospodarce mocno hamuje. Tempo najniższe od 4,5 roku
Materiał Promocyjny
Wiedza, która trafia w punkt. Prosto do Ciebie. Zamów już dziś!
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama