– Przedsiębiorcy z zagranicy nadal uważają Polskę za bezpieczny i atrakcyjny pod względem lokowania projektów inwestycyjnych. Mimo toczącej się wojny, nie rezygnują z planów biznesowych dotyczących naszego kraju – twierdzi Krzysztof Drynda, prezes Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu (PAIH). Przyznaje, że wprawdzie w pierwszych tygodniach rosyjskiej agresji na Ukrainę niektóre z procesów decyzyjnych zwolniły tempo, ale już po niedługim czasie sytuacja się ustabilizowała i wróciła do stanu sprzed wybuchu konfliktu.
Potwierdzają to udostępnione „Rzeczpospolitej” statystyki PAIH dotyczące obsługiwanych przez nią inwestycji. W pierwszym półroczu 2022 r. agencja zakończyła 50 projektów (ponad 4 proc. więcej niż rok wcześniej), o łącznej wartości 711,4 mln euro. Za większością z nich stoją firmy z USA, Białorusi (w tym start-upy o globalnym zasięgu), Niemiec, Korei Południowej i Chin.
Usługi na czele
Podobnie jak w poprzednich latach, na pierwszym miejscu pod względem liczby projektów zakończonych przez PAIH utrzymał się sektor nowoczesnych usług dla biznesu (BSS). W I półroczu 2022 r. tego sektora, w tym zwłaszcza obszaru technologii i IT, dotyczyło aż sześć na dziesięć projektów. Nie dziwi to Pawła Panczyja, dyrektora ds. strategii i rozwoju w Związku Liderów Sektora Usług Biznesowych (ABSL), który zrzesza czołowych graczy z tej branży. Według niego, nie widać, by wojna w Ukrainie wystraszyła inwestorów, a po lekkim wyhamowaniu w pierwszych jej tygodniach, wraca duże zainteresowanie Polską jako lokalizacją centrów usług.
– Nawet przy szybko rosnących płacach, zarówno jakość, jak i cena świadczonych w Polsce usług wciąż jest bardzo konkurencyjna – podkreśla Panczyj, dodając, że potwierdzeniem tej konkurencyjności są reinwestycje. Wiele globalnych firm (w tym Intel, który rozbudowuje swoje największe w Europie centrum technologiczne badań i rozwoju w Gdańsku) nadal rozwija swoje biura w Polsce, wprowadzając też coraz bardziej zaawansowane usługi.