To oznacza, że będą o 5,3 proc. większe niż w 2009 r., który dla branży IT był bardzo trudny. Rynek zmniejszył się wówczas o 4,5 proc., do 3,22 bln dol. Najbardziej, bo aż o 12,5 proc., skurczyły się wydatki na sprzęt komputerowy.
Zdaniem Richarda Gordona, wiceprezesa ds. badań Gartnera, optymistyczna prognoza dla branży IT na 2010 r. to m.in. efekt wysokiej sprzedaży produktów i usług teleinformatycznych w ostatnim kwartale roku ubiegłego oraz ogólnej poprawy sytuacji w globalnej ekonomii. Zwraca on równocześnie uwagę, że duży wpływ na szybkie tempo rozwoju branży będzie miało przewidywane na ten rok osłabienie dolara w porównaniu z sytuacją w 2009 r.
Odkładane w ubiegłym roku, a teraz odmrażane inwestycje w hardware sprawiły, że zdaniem Gartnera w tym roku ten segment rynku IT będzie rósł najszybciej. Popytowi będzie też sprzyjała rosnąca popularność komputerów przenośnych. W sumie klienci kupią o 5,7 proc. więcej sprzętu niż w 2009 r. i wydadzą na ten cel 353 mld dol. Równie dynamicznie ma się powiększać rynek usług IT. Jego wartość wzrośnie z 777 mld dol. do 821 mld dol. Nieco wolniej, po 5,1 proc., mają wzrosnąć nakłady na oprogramowanie (do 232 mld dol.), usługi i sprzęt telekomunikacyjny (do 1,98 bln dol.).
Analitycy Gartnera prognozują, że pozytywne trendy z bieżącego roku będą również kontynuowane w przyszłym roku. Uważają, że wtedy rynek IT wzrośnie o kolejne 4,2 proc. i jego wartość przekroczy 3,5 bln dol.