Reklama

Wzrost PKB Polski w IV kw. 2010 r. wyniósł 4,4 proc.

Dynamika PKB w IV kw. 2010 roku wyniosła 4,4 proc., czyli tyle ile prognozowali ekonomiści - podał GUS w swoich wstępnych szacunkach

Publikacja: 02.03.2011 10:09

Wzrost PKB Polski w IV kw. 2010 r. wyniósł 4,4 proc.

Foto: Fotorzepa, Roman Bosiacki RB Roman Bosiacki

W IV kwartale 2010 r. PKB wyrównany sezonowo (w cenach stałych przy roku odniesienia 2000) wzrósł realnie o 0,8 proc. w porównaniu z poprzednim kwartałem i był wyższy niż przed rokiem o 3,9 proc.

PKB niewyrównany sezonowo (w cenach stałych średniorocznych roku poprzedniego) wzrósł realnie o 4,4 proc. w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego.

W IV kwartale 2010 r.czynnikiem wzrostu PKB był popyt krajowy (wpływ na tempo wzrostu gospodarczego wyniósł 5,6 pkt. proc.).

Wpływ spożycia ogółem wyniósł 3,2 pkt. proc., a akumulacji 2,4 pkt. proc. (z tego 0,3 pkt. proc. - wpływ popytu inwestycyjnego i 2,1 pkt. proc. - wpływ zmiany zapasów).  Ujemny wpływ popytu zagranicznego (eksportu netto) wyniósł -1,2 pkt. proc.

- Podane dziś przez GUS dane o PKB w IV kw. 2010 r. okazały się bardzo bliskie naszym szacunkom opartym o wstępne dane za cały 2010 rok – wyja?nia Maciej Reluga z BZ WBK. - Lokomotywą wzrostu gospodarczego w ostatnich trzech miesiącach poprzedniego roku była konsumpcja prywatna, napędzana m.in. zbliżającym się terminem wejścia w życie podwyżek podatku VAT (od 1 stycznia 2011 r.).

Reklama
Reklama

Monika Kurtek z BPH zaznacza, że. pozytywny wpływ na dynamikę PKB miały także zapasy. Za rozczarowujący uznać należy natomiast wciąż nikły wzrost inwestycji w gospodarce. Zgodnie z prognozami wpływ eksportu netto na wzrost PKB, przy znacznie silniejszym tempie wzrostu importu w porównaniu z eksportem, okazał się ujemny.

Kurtek dodaje, że pierwszy kwartał tego roku może przynie wyhamowanie tempa wzrostu polskiej gospodarki w porównaniu do zanotowanego w końcówce 2010 r., głównie z powodu niższego tempa wzrostu konsumpcji. W kolejnych kwartałach jednak dynamika PKB powinna powrócić na wyższe poziomy, do czego przyczyniać się powinny w głównej mierze rosnšce inwestycje.

- W całym roku spodziewamy się wzrostu PKB na poziomie 4 proc. – wyjaśnia ekonomista - Naszym zdaniem opublikowane dziś dane, pokazujące solidne tempo wzrostu polskiej gospodarki, w połączeniu z przyspieszającą w ostatnich miesiącach inflacją, mogły skłonić  RPP do podwyżki stóp procentowych o 25 pb (główna do 4 proc.)

Do końca roku spodziewamy się wzrostu stóp procentowych o kolejne 50 pb.

Tego samego zdania jest Wojciech Matysiak z Pekao SA: Dane o PKB są neutralne dla Rady Polityki Pieniężnej. Wcześniejsze szacunkowe dane o PKB za cały 2010 roku pozwoliły bowiem w miarę precyzyjnie zaprognozować szczegółowe dane za czwarty kwartał. Podtrzymujemy nasze przewidywania, że RPP zdecyduje się na podwyżkę stóp procentowych o 25 pb.

RPP pozostawiła na dzisiejszym posiedzeniu stopy procentowe bez zmian.

W IV kwartale 2010 r. PKB wyrównany sezonowo (w cenach stałych przy roku odniesienia 2000) wzrósł realnie o 0,8 proc. w porównaniu z poprzednim kwartałem i był wyższy niż przed rokiem o 3,9 proc.

PKB niewyrównany sezonowo (w cenach stałych średniorocznych roku poprzedniego) wzrósł realnie o 4,4 proc. w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
Reklama
Dane gospodarcze
Agencja S&P utrzymała rating Polski oraz jego perspektywę
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Dane gospodarcze
Polska gospodarka „w sam raz”. NBP pokazuje optymistyczny scenariusz do 2027 r.
Dane gospodarcze
Wzrost wynagrodzeń w polskiej gospodarce mocno hamuje. Tempo najniższe od 4,5 roku
Dane gospodarcze
Adam Glapiński nie wykluczył kolejnej obniżki stóp procentowych w grudniu
Materiał Promocyjny
Rynek europejski potrzebuje lepszych regulacji
Dane gospodarcze
Rada Polityki Pieniężnej ponownie obniżyła stopy procentowe w Polsce
Materiał Promocyjny
Wiedza, która trafia w punkt. Prosto do Ciebie. Zamów już dziś!
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama