Mądrze zwalczać bezrobocie

W Polsce w drugiej połowie roku co szósta firma szukała pracowników. Często rozmowy kończyły się fiaskiem mimo zgłaszania się osób o teoretycznie właściwych kwalifikacjach. Co hamuje rozwój kapitału ludzkiego i rynek pracy w Polsce?

Aktualizacja: 16.06.2011 04:57 Publikacja: 15.06.2011 21:11

Mądrze zwalczać bezrobocie

Foto: Fotorzepa, Magda Starowieyska Magda Starowieyska

Na naszym rynku pracy istnieją bowiem duże dysproporcje pomiędzy kompetencjami, jakich oczekują przedsiębiorcy, a tymi, jakie mają  potencjalni pracownicy. Aby zdiagnozować problemy rynku pracy i prowadzić jego monitoring, w tym systemu zdobywania kwalifikacji i kompetencji, Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości przygotowała raport podsumowujący pierwszą edycję badania "Bilans kapitału ludzkiego w Polsce". Dokument analizuje sytuację na rynku pracy, potrzeby pracodawców, kompetencje pracowników oraz nasz system edukacji.

– Po raz pierwszy na tak dużą skalę eksperci zestawili ze sobą stronę popytową i podażową rynku pracy, uzyskując w ten sposób bilans kapitału ludzkiego – tłumaczy  Bożena Lublińska-Kasprzak, prezes PARP.  – Liczymy, że  bilans posłuży do ukierunkowania działań instytucji publicznych na zadania, które pomogą szybko uzupełniać zdiagnozowane luki kompetencyjne.

Jej zdaniem raport i cały program mogą pomóc w dopasowaniu profili kształcenia do potrzeb pracodawców oraz nieco zmienić system edukacji.

Nie wystarczy  wykształcenie

Z raportu wynika, że kłopoty ze znalezieniem odpowiedniej kadry miało 75 proc. firm, częściej małe niż duże. Dotyczyły one przede wszystkim trzech grup zawodów: robotników wykwalifikowanych, pracowników usług oraz specjalistów w zakresie technologii informatyczno-komunikacyjnych, a także nauczycieli różnego poziomu szkół.

Najczęściej to szefom nie odpowiadały kwalifikacje kandydatów, ale zdarzały się i takie sytuacje, np. w przypadku lekarzy, cukierników i piekarzy, że nikt nie odpowiadał na oferty pracy. Z kolei nauczycielom nie odpowiadały proponowane im warunki finansowe. Te problemy firm występują w sytuacji, gdy mamy wysokie bezrobocie, coraz większy wskaźnik wykształconych młodych ludzi i ciągłą niechęć do podnoszenia kwalifikacji przez osoby już pracujące.

W dokumencie oprócz diagnozy sytuacji określono także wyzwania, czyli problemy, z jakimi powinny się zmierzyć instytucje  zajmujące się rynkiem pracy, by zwiększyć kapitał  intelektualny, a tym samym konkurencyjność gospodarki.

Pracodawcy nie chcą zatrudniać legalnie

Z ankiet prowadzonych w urzędach pracy wynika, że pod koniec roku przy oficjalnej ok. 12-proc. stopie bezrobocia faktycznie jako bezrobotni i szukający pracy określało się 8 proc. dorosłych. – Co dziesiąty bezrobotny zarejestrowany w urzędzie pracy w ciągu ostatnich 12 miesięcy pracował bez formalnej umowy – wymienia Konrad Turek, socjolog z UJ, współautor badania. – Najczęściej były to proste prace niewymagające specjalistycznych kwalifikacji, a zatrudnienie  na czarno proponowali w większości pracodawcy.

Autorzy zwracają uwagę, że ok. 2-mln grupa zarejestrowanych bezrobotnych to niewykorzystane zasoby kapitału ludzkiego. A im starsza jest osoba bezrobotna, tym bardziej narażona jest na długotrwałe, nawet kilkuletnie pozostawanie bez pracy.

Z badania wynika, że tylko co piąty bezrobotny starał się podnieść swoje kwalifikacje i kompetencje. – Dlatego powinniśmy rozwijać indywidualne programy aktywizacji bezrobotnych – dodaje socjolog.

– Bilans jest projektem badawczym. Wskazuje problemy, pokazuje braki. Mamy nadzieję, że sprowokuje publiczną debatę i stanie się podstawą do opracowywania strategii działania instytucji związanych z rynkiem pracy, ale nie przedstawia konkretnych rozwiązań – tłumaczy Maja Dobrzyńska z PARP.

Dla PARP najważniejsze są trzy kwestie. – Poziom aktywności edukacyjnej Polaków jest wciąż niski i wybiórczy – tłumaczy.  – Chętniej swoje kompetencje podnoszą ludzie młodzi i wykształceni. To, że osoby starsze i mniej wykształcone stosunkowo rzadko korzystają z różnych forma kształcenia, zwiększa niedopasowanie kompetencji pracowników do potrzeb pracodawców. A rynek szkoleń rozmija się z potrzebami  rynku pracy i należy to zmienić – wyjaśnia Dobrzyńska.

Projekt rozpisany  na pięć lat

Bilans kapitału ludzkiego to  pięcioletni program prowadzony przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości we współpracy z Uniwersytetem Jagiellońskim do 2014 r.

Jego celem jest stworzenie sytemu monitoringu sytuacji na polskim rynku pracy, który pozwoli  na zebranie danych zarówno o  zapotrzebowaniu pracodawców na pracowników o określonych kompetencjach, jak i zasobach kompetencyjnych Polaków. Przedstawiany dzisiaj raport jest efektem pierwszej edycji badań z 2010 roku. W trakcie pięciu tur badań ankieterzy wysłuchają opinii 350 000 respondentów.

Na naszym rynku pracy istnieją bowiem duże dysproporcje pomiędzy kompetencjami, jakich oczekują przedsiębiorcy, a tymi, jakie mają  potencjalni pracownicy. Aby zdiagnozować problemy rynku pracy i prowadzić jego monitoring, w tym systemu zdobywania kwalifikacji i kompetencji, Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości przygotowała raport podsumowujący pierwszą edycję badania "Bilans kapitału ludzkiego w Polsce". Dokument analizuje sytuację na rynku pracy, potrzeby pracodawców, kompetencje pracowników oraz nasz system edukacji.

– Po raz pierwszy na tak dużą skalę eksperci zestawili ze sobą stronę popytową i podażową rynku pracy, uzyskując w ten sposób bilans kapitału ludzkiego – tłumaczy  Bożena Lublińska-Kasprzak, prezes PARP.  – Liczymy, że  bilans posłuży do ukierunkowania działań instytucji publicznych na zadania, które pomogą szybko uzupełniać zdiagnozowane luki kompetencyjne.

Pozostało 80% artykułu
Dane gospodarcze
Inflacja w listopadzie jednak wyższa. GUS zrewidował dane
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Dane gospodarcze
Małe chwile radości dla kredytobiorców walutowych. Stopy procentowe w dół
Dane gospodarcze
Inflacja w USA zgodna z prognozami, Fed może ciąć stopy
Dane gospodarcze
Dług publiczny Polski pobił kolejny rekord
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Dane gospodarcze
Kolejni członkowie RPP mówią w sprawie stóp procentowych inaczej niż Glapiński