Dane praktycznie zgodne z oczekiwaniami, sprzedaż detalicznie wyraźnie wyhamowała, ale przede wszystkim dlatego, że kwietniowe dane zawyżał efekt bazy związany z żałobą narodową w ubiegłym roku. Z punktu widzenia Rady Polityki Pieniężnej (RPP) dane neutralne. Sprzedaż, co prawda, rośnie w szybkim tempie, ale zgodnym z dotychczasowym trendem. Arkadiusz Krześniak, główny ekonomista Deutsche Banku: Dane o sprzedaży detalicznej są zgodne z naszymi oczekiwaniami. Powinny być neutralne na rynku. Patrząc na strukturę sprzedaży nie widać niepokojących trendów, nadal urtzymuje się silny popyt ze strony gospodarstw domowych, dosyć równo rozłożony. Dla Rady te dane będą neutralne. Dane o stopie bezrobocia też pokazują na relatywnie silne efekty sezonowe, a więc również powinny być przyjęte przez Radę neutralnie.
Piotr Bielski, starszy ekonomista Banku Zachodniego WBK
Jeśli chodzi o sprzedaż, to w większości kategorii wzrost jest utrzymany na przyzwoitym poziomie. Trochę dziwi spowolnienie sprzedaży w kategorii meble, RTV i AGD. Myślę, że to może mieć związek z tym, że baza z ubiegłego roku była wysoka. Natomiast, ponieważ w pozostałych kategoriach dynamika sprzedaży jest dobra, dane te potwierdzają, że skłonność konsumentów do zakupów nie spadła i generalnie nie zmieniają obrazu sytuacji. Wydaje się w miarę oczywiste, że Rada zrobi sobie na wakacje przerwę z podwyżkamimi stóp. Te dane nie zmieniają obrazu sytuacji w sposób, który mógłby zmienić przewidywany wynik posiedzenia i w związku z tym nie powinnny mieć istotnego wpływu na rynek.