Reklama

Stabilny wzrost polskiego PKB

Gospodarka rozwijała się w pierwszym półroczu stabilnie – wynika z danych GUS. Ale drugi kwartał był nieco gorszy. Część ekonomistów prognozuje spore wyhamowanie wzrostu PKB w tym roku

Publikacja: 26.07.2011 12:33

Stabilny wzrost polskiego PKB

Foto: Rzeczpospolita

– Utrzymanie 4 proc. wzrostu gospodarczego w tym roku staje się coraz poważniejszym wyzwaniem – uważa ekonomistka Maria Drozdowicz-Bieć, prof. SGH. Wczoraj GUS podał, że sprzedaż detaliczna w czerwcu w cenach bieżących wzrosła o 10,9 proc, a w cenach stałych o 6,4 proc. w skali roku. Ekonomiści szacowali, że będzie to 11,8 proc.

Choć w całym półroczu kupowaliśmy więcej niż rok temu, dynamika w kolejnych miesiącach jest coraz mniejsza. W czerwcu (w cenach stałych) najwięcej kupowaliśmy w dyskontach (wzrost o 25,5 proc.), mocny był też wzrost sprzedaży samochodów i części motoryzacyjnych (7,4 proc.) oraz paliw (4,7 proc.). Spadła wartość kupionej żywności i napojów ( o 2,7 proc.) oraz prasy (o 1,8 proc.).

Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna ekonomistka PKPP Lewiatan, sądzi, że szybko rosnąca inflacja oraz powszechne informacje o problemach Grecji czy zawirowania z wyceną franka szwajcarskiego  spowodowały, że Polacy zaczęli ostrożniej wydawać pieniądze. Widać to szczególnie w spadającej dynamice zakupów sprzętu trwałego użytku oraz odzieży. Ale jej zdaniem spadek bezrobocia (w czerwcu, jak podał GUS do 11,8 proc.) i wzrost realnych wynagrodzeń utrzymają  9 – 10 proc. wzrostu sprzedaży detalicznej w drugiej połowie roku. – Konsumpcja powinna dalej ciągnąć wzrost gospodarczy, który w całym roku wyniesie ok. 4 proc. – dodaje Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek.

Maria Drozdowicz-Bieć z wraca uwagę na to, iż kilka dni wcześniej rynek nieprzyjemnie zaskoczyły dane o produkcji przemysłowej. Jej wartość w skali roku wzrosła o 2 proc., a po wyłączeniu efektów sezonowych o 4,5 proc.  – Wiemy też, że spadają zamówienia, głównie eksportowe – ekonomistka zwraca uwagę, że nie tylko Polska boryka się z szybko rosnącymi cenami. – Co prawda, w wielu krajach poziom inflacji jest niższy niż u nas, ale skoczył podobnie. W wielu krajach Europy Zachodniej  spada dynamika konsumpcji i nastroje w firmach.

Halina Dmochowska, wiceprezes GUS, uważa jednak, że niższa dynamika produkcji to raczej efekt jednorazowy. Jej zdaniem gospodarka rozwija się stabilnie. PKB powinien w całym półroczu wzrosnąć o 4 proc.

Reklama
Reklama

– Drugie półrocze będzie gorsze, co nie znaczy, że będzie złe – dodaje Tomasz Kaczor, główny ekonomista BGK. Jego zdaniem PKB w kolejnych kwartałach znacząco wyhamuje. – Złoży się na to obniżenie zamówień zagranicznych, powrót do jednocyfrowego tempa wzrostu sprzedaży detalicznej oraz efekt statystyczny związany z wysokim kwartalnym wzrostem PKB pod koniec 2010 r. – uważa Kaczor. Jego zdaniem w przyszłym roku PKB może rosnąć w tempie ok. 3 proc.

Z badania koniunktury konsumenckiej wynika, iż lepsze nastroje  są lepsze niż miesiąc temu, ale ostrożniejsze niż rok temu. Mniej boimy się bezrobocia, mamy nadzieję na poprawę sytuacji w gospodarce, ale obawiamy się o kondycję finansową rodziny.

Dane gospodarcze
Brytyjska gospodarka hamuje. PKB niespodziewanie na minusie
Dane gospodarcze
Podzielony Fed znów tnie stopy. Co dalej z polityką monetarną USA?
Dane gospodarcze
Polski dług publiczny rośnie szybciej niż PKB. Ale nowe dane resortu finansów zaskakują
Dane gospodarcze
„Liczby są wstrząsające”. Prognozy EKF dla polskiej gospodarki
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Dane gospodarcze
Rok pod znakiem obniżek stóp procentowych w Polsce
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama