Jak poinformowały władze w Kairze, nowy projekt ma zwiększyć możliwości transportowe najkrótszej trasy żeglugowej między Europą a Azją. Projekt ma polegać na wykopaniu nowego liczącego 72 km odcinka wzdłuż istniejącego kanału, który przecina pustynię na długości 163 km. Jego część zostanie poszerzona i pogłębiona. Jak szacuje egipski rząd, budowa będzie łącznie kosztować około 4 mld dol.

- Ten wielki projekt będzie polegać na stworzeniu nowego Kanału Sueskiego, równoległego do obecnego szlaku, o długości 72 kilometrów - mówił przedstawiciel zarządu Kanału Sueskiego Mohab Mamisz.na konferencji prasowej w porcie Ismailia transmitowanej przez państwowe telewizje.

Niedługo ma być znana nazwa konsorcjum, które otrzyma kontrakt na jego budowę. Mamisz poinformował też, że projekt będzie wymagać wykopania co najmniej 35 km drogi wodnej. Kolejne 37 km zostanie utworzone dzięki rozwojowi i pogłębieniu Kanału Sueskiego, którego tor zostanie poszerzony - powiedział Mamisz.

Od 2011 roku Egipt, boryka się z mocnym spadkiem przychodów w branży turystycznej, których ze względu na niestabilną sytuację polityczną przyjeżdża do kraju coraz mniej. Zawirowania polityczne wystraszyły też inwestorów zagranicznych przez co dramatycznie spadł napływ obcego kapitału. Dlatego Kanał Sueski, dzięki któremu rokrocznie wpływa do kasy państwowej około 5 mld dol. stał się w ostatnim czasie w Egipcie szczególnie istotnym źródłem twardej waluty.

Głębokowodny Kanał Sueski powstał w latach 1859-1869.Ma długość 162 km i łączy Morze Śródziemne z Morzem Czerwonym. Szacuje się, że ok. 7-8 proc. światowego handlu morskiego, zwłaszcza między Azją a Europą oraz Azją a wschodnim wybrzeżem USA, przechodzi właśnie przez Kanał Sueski. Ponadto szlak ten jest głównym kierunkiem eksportu z Chin, zwłaszcza przewozów kontenerowych i ładunków masowych np. rudy żelaza.