Agencja jest bliska obniżenia wiarygodności kredytowej UE - informuje Reuters. Obniżka mogłaby nastąpić w ciągu najbliższych dwóch lat. Na razie pozostaje na poziomie AA+.

S&P wskazuje na wzrost ryzyka sytuacji finansowej Unii. Jest ono związane z nowym pakietem pomocowym dla Grecji. Analitycy podkreślają, że Ateny prawdopodobnie nie będą w stanie spłacić swoich zobowiązań wobec Brukseli w całości.

Poza tym Wielkiej Brytanii - drugiej największej gospodarce UE - grozi obniżenie ratingu z najwyższego poziomu AAA. Analitycy S&P niedawno zdecydowali o obniżeniu perspektyw brytyjskiej gospodarki ze "stabilnej" do "negatywnej". Dodatkowo napięcia na linii Londyn - Bruksela powstały z powodu planowanego na ten rok referendum w sprawie opuszczenia przez Wielką Brytanię Unii. W razie ewentualnego wyjścia z UE W. Brytanii oznaczałoby to znaczne uszczuplenie wpływów do unijnego budżetu.

Do skomplikowanej sytuacji Unii dokłada się plan szefa Komisji Europejskiej Jean-Claude Junckera stworzenia europejskiego funduszu na strategiczne inwestycje. Nowo tworzony Fundusz będzie dysponował bazą kapitałową w wysokości 21 mld euro, z czego 16 mld euro stanowić będą gwarancje budżetu UE, a 5 mld euro wyasygnuje Europejski Bank Inwestycyjny (EBI). W sumie fundusz ma zmobilizować ponad 315 mld euro w ciągu trzech lat.

S&P uważa, że UE będzie ponosić największe ryzyko związane z tym funduszem.