Miliard z budżetu na odkupienie „Damy z gronostajem"

Rząd zawiązuje specjalną rezerwę budżetową na ochronę dziedzictwa narodowego – może być przeznaczona na odkupienie „Damy z gronostajem".

Aktualizacja: 14.12.2016 06:35 Publikacja: 13.12.2016 19:49

Foto: Fotorzepa/ Danuta Matłoch

Niecałe trzy tygodnie przed końcem roku Ministerstwo Finansów przesłało do Sejmu projekt nowelizacji budżetu na 2016 r. Zakłada on, że zostaną stworzone dwie rezerwy celowe. Jedna z przeznaczeniem „na zakup dóbr kultury, w tym zabytków, oraz praw do dóbr kultury, o szczególnym znaczeniu dla Państwa Polskiego i dziedzictwa kulturowego". Druga „na dotację celową dla Agencji Rezerw Materiałowych na realizację zadań związanych z rezerwami strategicznymi".

Podziału tych rezerw ma dokonywać minister ds. finansów, czyli Mateusz Morawiecki, do końca tego roku. Z uzasadnienia projektu nie wynika jednak, o jakie kwoty chodzi ani na jakie konkretne cele mają zostać one wydane. Jeśli chodzi o dotację dla ARM, prawdopodobnie – tak jak w zeszłym roku – zostanie za nią kupiony węgiel ze składowisk.

W przypadku rezerwy na dobra kultury może zaś chodzić o sfinansowane nietypowej transakcji odkupienia od Fundacji Książąt Czartoryskich obrazu Leonarda da Vinci „Dama z gronostajem".

Z takimi planami nosi się wicepremier, minister kultury Piotr Gliński. Ministerstwo Finansów ani nie potwierdza takich informacji, ani im nie zaprzecza. W odpowiedzi na pytania Rzeczpospolitej pisze jedynie, że „konstytucyjnym obowiązkiem Państwa jest ochrona dziedzictwa kulturowego. Dziedzictwo kulturowe materialne i niematerialne, krajobraz kulturowy i zabytki są dobrem wspólnym, a dbałość o nie nakazuje Konstytucja".

Gdyby jednak chodziło o odkupienie jednego z najsłynniejszych dział Leonarda da Vinci, w grę wchodziłaby kwota nawet jednego miliarda złotych (choć zapewne rozłożona na raty). – Rozumiem, że państwo musi dbać o dziedzictwo narodowe, ale z ekonomicznego punktu widzenia wyłożenie tak potężnej kwoty to kompletny absurd – komentuje Janusz Jankowiak, główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu. – Budżet państwa ma wiele innych potrzeb, chociażby w tym roku o 1 mld zł więcej będą kosztować świadczenia rodzinne – dodaje.

– Nie znam szczegółów nowelizacji budżetu. Ale polskie dziedzictwo kulturalne mocno ucierpiało chociażby podczas wojny i nas jako państwo musi być stać na jego ochronę – podkreśla z kolei Jacek Sasin, przewodniczący sejmowej komisji finansów publicznych. – Jeżeli pojawiają się pewne możliwości budżetowe, to trzeba je wykorzystać – dodaje.

W tym roku rzeczywiście w budżecie państwa pojawią się swego rodzaju nadwyżki, rozumiane jako niewykonanie planu wydatków w 100 proc. (co ma być źródłem finansowania nowych rezerw). Szczególnym źródłem oszczędności mogą być inwestycje i projekty współfinansowane z UE, których wykonanie po październiku nie przekroczyło nawet 50 proc.

Sejmowe prace nad nowelizacją budżetu miały ruszyć we wtorek wieczorem.

Budżet i podatki
Viktor Orbán grozi Komisji Europejskiej. Uwolnienie KPO, albo blokada budżetu UE
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Budżet i podatki
Machina wojenna Putina pożera budżet Rosji
Budżet i podatki
Policjanci szykują wielki protest. „Żarty się skończyły”
Budżet i podatki
Policjanci ogłosili protest. Przyczyną zbyt niska podwyżka w budżecie
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Budżet i podatki
Sejm uchwalił budżet na 2025 r. z deficytem w wysokości 289 mld zł