– Polska będzie walczyć o zdjęcie procedury nadmiernego deficytu już w tym roku – poinformował w piątek w Waszyngtonie minister finansów Mateusz Szczurek. Trzeba o to walczyć, bo nasz deficyt w 2014 r. wyniósł 3,2 proc. PKB, a więc był powyżej poziomu referencyjnego 3 proc. PKB wyznaczonego przez Komisję Europejską.
Po co mamy się spieszyć z wyjściem z procedury? Minister Szczurek wyjaśniał, że znaleźlibyśmy się w gronie krajów ze zdyscyplinowanymi finansami publicznymi, a przez to lepiej postrzeganych na świecie. Zastrzegł przy tym, że nie oznacza to wolnej ręki w zwiększaniu wydatków publicznych. Wciąż, jeśli chcemy mieć deficyt niższy niż 3 proc. w 2015 r. i później, musimy trzymać finanse w ryzach.