Polska bez procedury nadmiernego deficytu

Komisja Europejska zdecyduje w środę o zniesieniu procedury nadmiernego deficytu wobec Polski — podają nieoficjalnie źródła w Brukseli.

Aktualizacja: 13.05.2015 13:05 Publikacja: 13.05.2015 12:57

Polska bez procedury nadmiernego deficytu

Foto: Bloomberg

Procedura obowiązuje od 2009 roku i została czasowo zawieszona w 2014 roku. Teraz Bruksela ją formalnie kończy. Ale ostrzega, że nie jesteśmy całkiem bezpieczni.

Z informacji "Rzeczpospolitej" wynika, że decyzja wcale nie była automatyczna, mimo że po odliczeniu kosztów reformy emerytalnej deficyt w 2014 roku wyniósł 2,7 proc. produktu krajowego brutto, czyli poniżej wynoszącego 3 proc. maksymalnego limitu wynikającego z Paktu Stabilności i Wzrostu.

Wątpliwości Komisji budzi bowiem przyszłość polskich finansów publicznych. Bo deficyt musi nie tylko spaść poniżej 3 proc. PKB, ale dodatkowo polityka gospodarcza prowadzona przez dane państwo musi dawać pewność, że ten spadek jest do utrzymania w przyszłości. A na ten temat — jak się dowiedzieliśmy — zdania były podzielone. Ostatecznie decyzja jest pozytywna, ale rząd ma pozostawać uważny.

Kopacz potwierdza decyzję KE

Komisja Europejska postanowiła zdjąć z Polski procedurę nadmiernego deficytu - potwierdziła w Gdańsku premier Ewa Kopacz. Rekomendację KE musi jeszcze zatwierdzić Rada UE, która spotka się 19 czerwca.

- Chciałabym państwa poinformować, że kilka godzin temu Komisja Europejska postanowiła zdjąć z Polski procedurę nadmiernego deficytu. To jest potwierdzenie naprawdę wielkiego sukcesu naszego kraju. (...) Z jednej strony udało się naprawić finanse publiczne, a z drugiej strony osiągnąć najwyższy w Europie wzrost gospodarczy - powiedziała dziennikarzom Kopacz.

Zdaniem Kopacz polska gospodarka "jest naprawdę na dobrej drodze". - Odpowiedzialne postępowanie z finansami publicznymi, dbałość o to, aby każdego dnia obywatelom działo się lepiej jest tylko wtedy możliwa kiedy, kiedy konsekwentnie i uczciwie postępujemy względem siebie - dodała premier. Jak mówiła, ci, którzy dziś składają "obietnice bez pokrycia, obietnice, które burzą finanse publiczne", będą rozczarowani.

Procedura obowiązuje od 2009 roku i została czasowo zawieszona w 2014 roku. Teraz Bruksela ją formalnie kończy. Ale ostrzega, że nie jesteśmy całkiem bezpieczni.

Z informacji "Rzeczpospolitej" wynika, że decyzja wcale nie była automatyczna, mimo że po odliczeniu kosztów reformy emerytalnej deficyt w 2014 roku wyniósł 2,7 proc. produktu krajowego brutto, czyli poniżej wynoszącego 3 proc. maksymalnego limitu wynikającego z Paktu Stabilności i Wzrostu.

Budżet i podatki
Rok rządu: Andrzej Domański z oceną niejednoznaczną
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Budżet i podatki
Viktor Orbán grozi Komisji Europejskiej. Uwolnienie KPO, albo blokada budżetu UE
Budżet i podatki
Machina wojenna Putina pożera budżet Rosji
Budżet i podatki
Policjanci szykują wielki protest. „Żarty się skończyły”
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Budżet i podatki
Policjanci ogłosili protest. Przyczyną zbyt niska podwyżka w budżecie