Akcyza w rękach senatorów

Najpewniej w środę Senat spróbuje zmniejszyć skalę podwyżek akcyzy na wyroby tytoniowe i alkohol oraz opóźnić termin ich wejścia w życie. Ale Sejm może później te działania odwrócić.

Publikacja: 17.12.2019 21:00

Akcyza w rękach senatorów

Foto: Adobe Stock

Senat rozpoczął we wtorek drugie posiedzenie obecnej kadencji. W środę będzie głosował nad poprawkami, które do ustawy o zmianie ustawy o podatku akcyzowym zgłosiła senacka Komisja Budżetu i Finansów Publicznych. Wszystkie poprawki dotyczą obniżenia proponowanych przez rząd 10-proc. podwyżek podatku akcyzowego oraz odroczenia ich terminu wejścia w życie. Podwyżki miałyby obowiązywać najwcześniej od 1 lutego 2020 r. Senat najpewniej przyjmie poprawki, bo większość ma w nim opozycja.

Czytaj także: Akcyza zmieniona znienacka niepokoi

Koncerny przeciw

A rząd wymyślił sobie, że od początku przyszłego roku w górę, średnio o 10 proc., pójdą stawki akcyzy na papierosy, tytoń do palenia i alkohol. Wyższą akcyzę mają też mieć płyny do e-papierosów i wkłady tytoniowe do podgrzewania. To jednak dopiero od lipca. Tak czy inaczej, paczka papierosów (20 szt.) zdrożeje przeciętnie o ok. 1,02 zł, a paczka tytoniu do palenia o wadze 50 g o 1,69 zł. Cena cygar może wzrosnąć ok. 0,40 zł/szt., a suszu tytoniowego do ok. 22,93 zł/kg.

Czytaj także: Budżet 2020: jednak wzrost obciążeń Polaków

Producenci wyrobów tytoniowych nie są tym zachwyceni. Obawiają się, że podwyżki cen zwiększą popyt na nielegalne papierosy i ich obroty spadną. Tak było, gdy w latach 2011–2014 akcyza na wyroby tytoniowe mocno szła w górę. To zdestabilizowało rynek i napędziło przemyt oraz nielegalną produkcję. Naprawa tej sytuacji zajęła kilka lat. To dlatego producenci wyrobów tytoniowych walczą o zmniejszenie skali podwyżek.

Okazuje się jednak, że jeden z producentów, chce... wyższej akcyzy. Koncern tytoniowy British American Tobacco złożył w senackiej Komisji Budżetu i Finansów poprawkę zmierzającą do znacznego podniesienia stawki akcyzy na wkłady tytoniowe do podgrzewania i... obniżenia stawki akcyzy na płyny do papierosów elektronicznych. Pikanterii sprawie dodaje fakt, że BAT przejęło w 2015 r. największego polskiego producenta płynów do e-papierosów, firmę Chic.

Inni producenci wkładów tytoniowych do podgrzewania zwracają uwagę, że ich wysokie opodatkowanie spowoduje powstanie szarej strefy tych wyrobów. Na Ukrainie i Białorusi możne je bowiem nabyć za połowę polskiej ceny. Dziś wyroby te nie są objęte akcyzą, od dawna wiadomo, że ma to nastąpić od początku lipca 2020 r. Przypisana im stawka akcyzy została zapisana w ustawie. Ale teraz rząd chce... podnieść tę nieobowiązującą stawkę. Zdaniem producentów już samo to wykreuje większą zachętę do nielegalnego przywozu i sprzedaży wkładów tytoniowych do podgrzewania w Polsce. W naszym kraju przebywa duża liczba obywateli Ukrainy i Białorusi, co ułatwi ten proceder. Ze szkodą dla wpływów budżetu państwa. Na rynku już dziś bez problemu można znaleźć strony internetowe oferujące wkłady tytoniowe do podgrzewania przemycone zza wschodniej granicy. Producenci przekonują, że e-papierosy, a zwłaszcza wkłady tytoniowe do podgrzewania, mają być zdrowszą alternatywą dla tradycyjnych papierosów.

Czytaj także: Alkohol i papierosy podrożeją. Rząd zwiększy akcyzę

Nowy rynek zbytu

– Naszym zdaniem podwyższenie akcyzy na wkłady tytoniowe do podgrzewania, zanim jeszcze zostaną one opodatkowane w rzeczywistości, jest działaniem niezrozumiałym – komentuje Jacek Podgórski, dyrektor Instytutu Gospodarki Rolnej. – Zwracamy też uwagę, że poprawkę zwiększającą o 300 proc. akcyzę na nowatorskie wyroby tytoniowe złożyła firma, której nie powiodła się komercjalizacja wkładów tytoniowych do podgrzewania – dodaje. Podkreśla, że do produkcji wkładów tytoniowych do podgrzewania używa się prawdziwego tytoniu, a gdy rynek się rozwinie, to zapewne polscy plantatorzy znajdą kolejny kanał zbytu dla suszu tytoniowego.

Od stycznia o 10 proc. w górę ma też pójść akcyza na alkohol. Półlitrowa butelka wódki ma podrożeć średnio o 1,4 zł. Rząd chce mieć z tych wszystkich podwyżek łącznie dodatkowe 1,7 mld zł w budżecie państwa.

Jeśli Senat poprze poprawki do ustawy akcyzowej, wróci ona do Sejmu. I ten zdecyduje, co z nimi zrobić. Tam przewagę będzie miał już PiS – i może poprawki Senatu odrzucić. Ale może też jeszcze raz rozważyć sens wprowadzenia podwyżek. Posiedzenie Sejmu zaplanowano na 19–20 grudnia.

Senat rozpoczął we wtorek drugie posiedzenie obecnej kadencji. W środę będzie głosował nad poprawkami, które do ustawy o zmianie ustawy o podatku akcyzowym zgłosiła senacka Komisja Budżetu i Finansów Publicznych. Wszystkie poprawki dotyczą obniżenia proponowanych przez rząd 10-proc. podwyżek podatku akcyzowego oraz odroczenia ich terminu wejścia w życie. Podwyżki miałyby obowiązywać najwcześniej od 1 lutego 2020 r. Senat najpewniej przyjmie poprawki, bo większość ma w nim opozycja.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
„Nowy gaz” coraz mocniej uzależnia UE od Rosji. Mocne narzędzie szantażu
Biznes
„Rzeczpospolita” po raz drugi przyzna — Orły ESG
Biznes
Szef PSE: Polska energetyka potrzebuje lepszej koordynacji działań
Biznes
Menedżerowie kluczowych spółek: bilans akcesji do UE jest korzystny
Biznes
Polska po akcesji do UE stała się potęgą w produkcji sprzętu AGD
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO